PDA

Zobacz pełną wersję : VOMBATI chusta kółkowa



vombati
21-04-2009, 00:13
Przed Świętami powędrowała do testów jedna z moich chust.
Jestem ciekawa jak Wam się podobała a przede wszystkim jak się użytkowała :D
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami.

Druga edycja testów rozpoczęta - czerwiec 2011 :)

v
23-04-2009, 00:03
bylam pierwszym uzytkownikiem, wiec chusta byla dosc twarda
jakkolwiek lubie takie, mialam klopoty z dokladnym dociaganiem, moze ze wzgledu na te twardosc nowosci, a moze na male kolka, bo raczej preferuje wieksze
moze po kilkukrotnym wypraniu vombati zmieknie, to w koncu sam len

a chusta jest naprawde ladna i zrobiona z sercem
wykonana bardzo starannie, porzadna robota, urocza metka, zachwycajacy ogon, ktory wiele zyskuje w ruchu, gdy sie mieni w sloncu

no i wiem, ze nie powinnam oceniac koloru, bo nie o to chodzi, ale ta trawiasta zywa zielen naprawde moze sie podobac :thumbs up:

Eyja
23-04-2009, 08:48
a ja, choć nigdy wczesniej z kółkowa sie nie dogadałam, z tą akurat sie zaprzyjaźniłam :lol:
len jest dosyc sliski, ladnie mi sie dociągnął, kółka małe spodobały mi sie bardzo.
po raz pierwszy załozyłam kółkową i było nam wygodnie :P

tak jak pisze va, chusta jest uszyta bardzo strannie. zieleń jest przesliczna :love: ogon bardzo ładnie ozdobiony. jeszcze mam nadzieje wyjdzie slońce i wypróbujemy chuste na spacerze, a nie tylko po domu.

vombati
24-04-2009, 18:35
Ponieważ adriana postanowiła się już nie rozstawać :mrgreen: z "Zielono mi" do rebelki poleciała "Róża pustyni". Jest żółto-brązowa, len podobnej grubości, ogon z bawełny i jedwabiu.

Wiem,że w zwyczaju są tygodniowe testy ale kolejka do Vombati jest dość spora sugerowałabym skrocić je do 4 dni aby ostatnim w kolejce dzieci z chust nie wyrosły :lol:

rebelka
05-05-2009, 22:08
Chusta piękna, starannie uszyta (nawet przeszycia krawędzi dają efekt). Kółka chyba M, ale dzięki temu nic się nie poluzowywało. Len dociągał się super, bardzo wygodne ramię harmonijkowe (w końcu znalazłam takie, które mi najbardziej pasuje). Fajny też patent, że ogon jest naszyty po przeciwnej stronie niż ramię, nie trzeba cudować z przekręcaniem chusty. Nośność taka jak lnu, czyli ok. A tu dowód na to jak wygodnie było Mateuszowi ;) :

nisiek_p
10-05-2009, 22:58
To moja druga chusta kółkowa, którą miałam okazję nosić. Z poprzednią mi nie wyszło, ale z tą było inaczej.
Na początek bardzo spodobały mi się kolory tej "róży pustyni" i szycie.
Po zawiązaniu się z małym, stwierdziłam, że całkiem, całkiem dobrze nam się nosić w niej. Jak dla mnie łatwo ją było odpowiednio dociągnąć i ułożyć. I ten ogonek - śliczny. :D

Tylko ja chyba nie potrafię nosić w kółkowej, bo zjeżdżała mi z ramienia przy próbie poruszania ręką i wpijała się w szyję :evil: . Ale i tak postanowiłam, że kółkową mieć muszę, a wtedy więcej czasu na dogadanie się z nią będę miała. :twisted:

Krecik
16-05-2009, 02:35
To ja się dopiszę... nie miałam chusty testowej, mam własną piękną chustę Vombati :twisted: To moja pierwsza kółkowa, więc nie jestem w stanie z niczym porównać, ale muszę napisać parę słów, bo nie mogę tego tak zostawić - uwielbiamy tę chustę :)

Wygląda fantastycznie - zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia, tylko nie pasowała mi kolorem... a potem okazało się, że już właściwie nie potrzebuję kółkowej... i dlatego ją mam :) Taka pokręcona logika :twisted:

Ogon rewelacyjny... ^_^

Ku mojemu zaskoczeniu bardzo dobrze mi się w niej nosi - spodziewałam się, że z kółkową będzie mi ciężko i niewygodnie, bo przecież na jedno ramię jest. Tymczasem nic podobnego - albo jestem kompatybilna z kółkowymi w ogóle, albo z tą konkretną. Dociąga się zupełnie bez problemów, nosi się lekko. Ramię jest bez zakładek. Bardzo fajny jest pomysł naszycia materiału ogona, zamiast jego doszycia - my poprosiliśmy o drobne modyfikacje (m.in. obszycie nitką ciemnobrązową), dzięki którym chusta jest niemal idealnie dwustronna i w sytuacjach, gdy ogon w kolorze capuccino jest nie na miejscu, nosimy się na całkiem brązowo.

Poniżej my na spacerze (pierwszy samodzielny... chyba kółko za nisko... ale Młody nie narzekał).

http://lh6.ggpht.com/_5fuhldILFhA/Sg4DP9ZQhsI/AAAAAAAAA00/YZXHEmejGqI/s800/Kola%C5%BCe.jpg

Właśnie wygrzebałam informację, że nasza chusta nazywa się "Bombonierka". To my byśmy uprzejmie prosili o zezwolenie nazywania jej prywatnie "Kawowym ogrodem", bo tak nam się kojarzy. Mniam. Dziękujemy za pyszną chustę :)

jana
24-05-2009, 23:41
Po pierwsze len jest IMO zbyt cienki, Bara Barn jest bardzo cienka, ale ta jest jeszcze cieńsza :shock:
może dla leciutkich dzieci by się to sprawdziło, jednak przy moim klocku nie dała rady- jakoś uciskała ramię-
nie wiem czemu, miałam wcześniej kilka różnych kółkowych i żadna się tak nie zachowywała,
może to wina ramienia, ale chyba cienkość plus takie ramię dały taki efekt
Jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o kółkowe 8))

Materiał dociągał się leciusieńko, co jest bardzo ważne, ponieważ problemy z dociąganiem mogą skutecznie odstraszyć od kółkowych w ogóle. Kółeczka w sam raz nie za duże, nie za małe.

Poza tym wykonana bardzo pomysłowo- chusty Vombati to chyba najładniejsze chusty na rynku :love:
Jak klikniecie na link to ukażą się waszym oczom istne cuda i cudeńka :mrgreen:

Reasumując- chusta uszyta starannie i widać, że z sercem, jak już dziewczyny wspomniały,
dla mniejszego dziecię pewnie świetna, dla większego już trochę gorzej. Jednak z Agą można się umówić indywidualnie przy szyciu na rodzaj ramienia i materiał i dobrać wszystko do słodkiego ciężaru i upodobań zamawiającej.

pszczoła
26-05-2009, 08:01
Pierwsze wrażenie, gdy odebrałam paczuszkę od Jany-ona chyba zapomniała włożyć tam chustę :mrgreen: W domu mam kółkowego storcza, i to jest kawał szmaty, a tu materiał wielkości poskładanego tiszerta mojego synka. No, prawie :applause:
Kolory totalnie nie moje, ale faktycznie wykonana starannie, pomysłowo, estetycznie.
IMO kółeczka ciut za małe. Lepiej mi się dociąga przy większych. Ale to naprawdę szczegół, bo i tak ładnie się dociągała.
Bardzo fajnie mi się w niej nosiło, wygodnie, nic nie uciskało, ogon nie jest za długi, i wchodząc po schopdach nie przydeptywałam go:)
Wygrała ze storczem :applause: I z oppamamą. Najfajniejsza kółkowa, w jakiej nosiłam.

Koire
16-07-2009, 09:18
A do nas przyszła nasza kółkowa-żakardowa.

Nosi się wspaniale, lekko, na upał idealna.

Nosiłam na biodrze i na plecach, Polka przezadowolona.Jak cyknę zdjęcie to nas w niej zobaczycie!

Polecam Vombati!

beatah
14-09-2009, 23:05
Nosimy kółkową Vombati "Lody czekoladowe". Chusta jest piękna :) Len rewelacyjnie sprawdził się w tegoroczne upały. Bardzo łatwo się dociąga, jest wygodna i nosi super moje 8 kilo szczęścia. Jest teraz w użyciu praktycznie codziennie i mam nadzieję, że jeszcze długo nam posłuży, bo ją uwielbiamy. Tu link do zdjęcia klubowokangurowego w naszej kółkowej :)

http://klubkangura.com.pl/galeriakangura/index.php?album=wlocl/05-09-2009&image=DSCN4897.JPG

Goswiek
29-09-2009, 15:19
To i ja napiszę :D Jesteśmy tuż po chrzcie, chusta Vombati Motyle w użyciu w drodze do kościoła, w samym kościele trochę Majeczka pospała, ksiądz się zachwycał, że nie dziwi się, że córcia tak śpi (sam by tak chciał ;)).

Chusta boska, świetnie się dociąga, baaardzo wygodna :applause:

http://images39.fotosik.pl/203/24d56c1e701e7a35.jpg

stokrotka.a
30-09-2009, 18:45
Chusta Lniana Vombati:
kolor: kiedy ją zobaczyłam pomyślałam "Złota Polska Jesień"
materiał: len chyba z jedwabnym ogonem.bardzo fajne połaczenie żelazny len z delikatnością jedwabiu
kółka:nie za duże i nie za małe.bardzo fajnie współpracuja.
ramię: harmonijkowe i bardzo wygodne.
nośność: nosiliśmy nie dłużej niż pół godziny.Nie wiem jakby się sprawdziła na dłużej.

niestety bez fotorelacji bo nie meliśmy fotografa. :(

bardzo dziękujemy za możliwość testowania:)

natala
02-10-2009, 15:09
ja mialam "Bombonierke" pozyczona na wesele kuzyna (bo mi kolorystycznie do kiecki pasowala).

pierwsze wrazenie - super lekka, fajne kolka - takie w sam raz do materialu, bardzo starannie obszyta, fajowy ogon, sliczny braz. fajne ramie - ja sie ciezko dogaduje z kolkowymi, a w tej nosilo mi sie bardzo wygodnie. bardzo latwo sie dociaga - nastepny duzy plus. wszystkie chusty to cudenka, widac, ze Agnieszka wklada w nie cale serce :love:

do tego wszystkiego dodalabym jeszcze fantastyczny kontakt z Aga i mamy recepte na super chuste :)

ps. zdjecia beda jak ogarne komputer po awarii...

silver
06-10-2009, 23:24
i ja dorzucę swoje 3 grosze :)
nosiłam chustę z wypożyczalni- żakardowa 100% jedwabna :)
nawet brałam w niej ślub :D

to pierwsza kółkowa, którą miałam w łapkach :D
chusta jest cudnie wykonana, starannie wykończona- po prostu cudowna!
nosi się w niej bardzo dobrze i doskonale się dociąga!
rewelacyjne ramię- dzięki temu byłam w stanie (mając chustę pierwszy raz) dobrze ją zamotac :)

z całego serca polecam :)

słyszałam, że ten wątek bez zdjęc jest nieważny, więc dorzucam fotki autorstwa Ani Urban (aniaurban.com):D

JJ
12-11-2009, 22:48
mialam okazje testowac kilka dni :)
dobre zestawienie kolorow jak dla mnie braz z zoltym :)
piekny pomyslowy okragly ogon :)
nosnosc dosc dobra :) jednak nie dogadalysmy sie z chusta do konca...
mimo wszystko polecam :thumbs up:

isia77
19-11-2009, 23:07
Kółkowa Vombati (bombonierka) wciąż jeszcze u mnie, ale chcę ją pożegnać taką oto recenzją: najpiękniejsza, najbardziej elegancka i szykowna chusta, jaką widziałam. Szlachetny len, idealnie dobrane kolory (w 100% moje), równiutkie, ładne przeszycia, francuska kokardka dopełnia całości.
Jak już się na nią napatrzyłam, to sceptycznie zamotałam - chusta cieniutka, a moje dziecię już 11 kilo waży, myślałam, że nie da rady. I miłe zaskoczenie -świetnie się układa, dobrze trzyma, przetańczyłyśmy z Karolką całą płytę i wszystko było na swoim miejscu.
Na lato pewnie byłaby idealna ze względu na właściwości lnu.
Generalnie chusta przede wszystkim piękna, może nie jako pierwsza i jedyna chusta, ale taka na specjalne okazje. Gdybym miała np. teraz jakieś wesele i potrzebowała chusty do eleganckiej kiecki, to już wiem, gdzie szukać.

qqrq5
01-12-2009, 17:13
uwielbiam chusty kolkowe i ta tez mnie zachwyciła bo jest piekna :roll:
niestety dla mojego 16kg klocka za delikatna a szkoda bo tak chcialam ja dluzej ponosic
przydala nam sie w domu do szybkiego usypiania, niestety na dluzsza mete nie dala rady :(
z checia potestuje przy kolejnym lzejszym dziecku ;)

http://img513.imageshack.us/img513/5782/kolkowa.jpg (http://img513.imageshack.us/i/kolkowa.jpg/)

jujama
06-12-2009, 22:44
Od pewnego czasu zbieram się do napisania w tym wątku i ciągle odkładam to do czasu pstryknięcia zdjęć. Trudno, niech będzie na razie bez zdjęć.
Jestem szczęśliwą posiadaczką spirit people z zielonego girasola. Chusta jest pięknie i bardzo starannie odszyta, tkaniny idealnie dobrane kolorystycznie. Uwielbiam tą chustę i od czasu gdy do nas dotarła jest w użyciu każdego dnia. Nie ma czasu na pranie, więc... dołączy do niej kolejna vombati. Wpadłam :lol: Polecam!!!

madzia.witkowska
12-12-2009, 00:35
bardzo dziekuję za mozliwość testowania chusty...
nie jestem właścicielem kółkowej i miałam juz raz nati na testach, a teraz ta... piekna i szykowna chusta przyszła... ale jak dla mojego klocka 13-to kg była trochę za delikatna...
bałam się co by nic sie nie stało chuście, no i młodej...
chyba jednak nie jestem stworzona do tego rodzaju chust, albo ten model był dla mnie za delikatny...

ale chusta jest piekna... i taka lekka - w sam raz na letnie upały....
może przy następnym dziecku lepiej mi pójdzie z kółkowymi :-)

vombati
12-12-2009, 12:50
ale jak dla mojego klocka 13-to kg była trochę za delikatna...
bałam się co by nic sie nie stało chuście, no i młodej...
ale chusta jest piekna... i taka lekka - w sam raz na letnie upały....
może przy następnym dziecku lepiej mi pójdzie z kółkowymi :-)
Dziewczyny nie bójcie sie nosić w niej 12-13kg dzieci!!! Moja Zoja waży coś koło 13kg i chusta to wytrzymuje :lol:
Chusta jest cienka ale len bardzo wytrzymały mimo iż wydaje się delikatny.

Zresztą zależy mi na tym aby właśnie przetestować chustę w różnych warunkach:cool: i w razie czego zidentyfikowac jej słabsze punkty:D

madzia.witkowska
12-12-2009, 15:17
może troszkę się bałam, bo przyzwyczajona jestem do ciężkiej tkanej...
no nic - następnym razem się poprawię :duh:

franciszka
02-01-2010, 22:04
Na wstępie: bardzo dziękuję za możliwość testowania
Chusta jest piękna, bardzo starannie wykończona i .... widać, że dużo serca w nią włożono. W sumie to nie nosidło, a .... arcydzieło :D
Nosiłyśmy się po domku, bo testowanie przypadło nam na przeziębienie i inne choróbska :frown Młoda waży nie całe 9 kg, ale troszkę się bałam tej cienkości... Na początek "zjeżyły" mnie małe kółka - przywykłam do L, ale materiał świetnie się układał i dociągał... Młoda siedziała zadowolona (bo blisko mamy), a ja mogłam ją tulić i mieć troszkę swobody działania.
Moim zdaniem świetna chusta, ale raczej na wyjścia, bo szkoda takiego CUDA na codzienne latanie :P, choć... miło czasem się "ładnie ubrać"

A to my:

http://img44.imageshack.us/img44/6642/vombati2.jpg (http://img44.imageshack.us/i/vombati2.jpg/) http://img44.imageshack.us/img44/vombati2.jpg/1/w217.png (http://g.imageshack.us/img44/vombati2.jpg/1/)

[/URL][URL="http://img44.imageshack.us/i/vombati1.jpg/"]http://img44.imageshack.us/img44/5118/vombati1.jpg (http://g.imageshack.us/img44/vombati1.jpg/1/) http://img44.imageshack.us/img44/vombati1.jpg/1/w164.png (http://g.imageshack.us/img44/vombati1.jpg/1/)

Liv
06-01-2010, 14:09
powiem tak, dzięki tej chuście zakochałam się w kółkowych w ogóle:p nigdy wcześniej nie miałam żadnej w łapach i bałam się dociągania. len dociąga się bajecznie łatwo.
chusta jest przepiękna, bardzo starannie wykonana, niesamowicie efektowna, jak zresztą wszystkie vombati.
jeśli chodzi o nośność, to niespecjalnie mogę się wypowiadać - nosiłam krótko ze względu na ramię, jestem kurdupel i dla mnie jedyną opcją jest ramię płaskie. na tyle, na ile nosiłyśmy było ok.
jednym słowem polecam.

choco
13-01-2010, 02:59
Przede wszystkim dziękuję za możliwość testowania :)
To była pierwsza chusta kółkowa w naszych łapkach więc niestety porównania nie mam a o nośności też za bardzo się nie wypowiem bo z zakładaniem miałam duże problemy :hide: kółka miałam na szyi, chusty nie mogłam opuścić na ramię no po prostu pierdoła do kwadratu :hide:
ale... chusta świetnie uszyta, z bardzo fajnych materiałów, cudny ogon :) myślę że gdybym mogła dłużej powalczyć pokochałabym ją miłością wielką :D
a mimo tych niedociągnięć trochę jednak nosiłam moją cudowną córkę, która nie protestuje niezależnie od tego w co ją zamota matka-wariatka i było nam bardzo fajnie ;-)

http://lh3.ggpht.com/_SyZQvV7C9r4/S0vL0OqvM0I/AAAAAAAAApw/94apzcUPDDE/s400/IMG_2740.JPG

http://lh3.ggpht.com/_SyZQvV7C9r4/S0vL0OqvM0I/AAAAAAAAApw/94apzcUPDDE/s400/IMG_2740.JPG%3C/a%3E (http://lh3.ggpht.com/_SyZQvV7C9r4/S0vL0OqvM0I/AAAAAAAAApw/94apzcUPDDE/s400/IMG_2740.JPG)

Kirah
21-01-2010, 21:37
Przede wszystkim dziękuję za możliwość testowania.

Zacznę od tego, że w kółkowych noszę dużo, moją królową jest Babylonia, miałam też Indio, jednocześnie z Vombati był u mnie Psling, a moje dziecko waży 11,5kg :)

Wygląd:
Jak chusta wygląda, każdy widzi, mimo że zdjęcie średnie i ogon się zwinął. Generalnie, klękajcie narody. Piękna! Te czekoladowe kolorki, te złote kółeczka, ta tasiemka, ta kokardka! Zachwyciła się nią moja młodsza siostra, która jest w życiu na etapie imprezowania i noszenia bajeranckich ciuchów, a nie dzieci :) Dla mnie chusta wręcz aż za piękna, bo ubieram się na sportowo, a wygląd tej chusty sugeruje raczej eleganckie kreacje, no wręcz mnie onieśmieliła :)
http://images42.fotosik.pl/163/4b4febd33701e070m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4b4febd33701e070)

Materiał:
Cieniutki len, mnący się niemiłosiernie. Mnie to nie przeszkadza, len ma się miąć, w dodatku fajnie kontrastuje z niemnącym się ogonem. Jeśli trzeba, chustę można zminimalizować do mikrorozmiaru i niemalże włożyć do kieszeni.

Ale nie dajcie się zwieść cieniźnie, bo...

Nośność:
... ta chusta świetnie nosi! Ze względu na nieskośnokrzyżkowość trzeba może dokładniej dociągnąć niż np. BB, ale cieniutki len dociąga się jak marzenie, po prostu płynie przez te kółka. W połączeniu z wygodnym (dla mnie) zakładkowym ramieniem, daje to naprawdę przyjemną w użytkowaniu chustę. Nosiłam wielokrotnie po domu (kilka-kilkanaście minut) i zaliczyłam kilka krótszych spacerów (15-20 minut). Byłam pod takim wrażeniem, że zdecydowałam się na spacer 40 minutowy - normalnie raczej nie używam kółkowych powyżej 30 minut, po pierwsze, dla mnie kółkowe są właśnie "na szybko", po drugie, prawie 12kg to jednak lepiej na dwa ramiona rozłożyć. Pod koniec tych 40 minut oczywiście już czułam, ile niosę, ale nadal byłam w stanie nieść i to bez większych problemów.

Uwagi końcowe (czyli muszę się do czegoś przyczepić, nie?):

1) Kółka imo mogłyby być jeszcze mniejsze. Nie wiem czy to są S czy M, ale materiał jest tak cienki, że jak chusta była luzem, np. przekładana z miejsca na miejsce, torba, samochód itd. potrafił się przekręcić i pozwijać w kółkach, trzeba było to sprawdzać zakładając ją. Uważam że nawet przy mniejszych kółkach dociągałoby się świetnie, no ale jeśli to są S, to trudno, i tak jest boska.

2) W domu zimno, więc jesteśmy obydwie raczej grubo ubrane, na zewnątrz wiadomo, ja kurtka, Marcelina kombinezon i dopiero jak zaniosłam chustę na krakowskie spotkanie chustowe do Figi, przymierzająca ją koleżanka zwróciła mi uwagę (mówiłyśmy o tym, że len nadawałby się świetnie na lato), że cienkie brzegi mogą się wrzynać pod kolanka przy gołych nóżkach. Przemyślałam potem sprawę i moim zdaniem, faktycznie mogą, ale przy większym dziecku nie jest to problem, bo i tak nie nosi się go długo, a przez 20 minut nogi mu nie odpadną (wiem, jestem brutalna). Mógłby to być problem w lecie, przy dziecku malutkim, noszonym z gołymi nóżkami przez dłuższy czas nie na biodrze, tylko z przodu. Prawdopodobnie można by wtedy spróbować zrolować dolny brzeg.

Ja osobiście mam nadzieję, że uda mi się dorwać jakąś Vombati latem, albo do tego czasu będę miała swoją, czego i Wam życzę :)

Wnioski:
Świetna chusta, gdyby była ankieta, dałabym najwyższą ocenę.

ps. Ażeby nie objeżdżać tu pslinga (objadę go we właściwym wątku jak znajdę czas :ninja:), napiszę tylko ciekawym, że w starciu z Vombati przegrał z kretesem. Sceptycznych zapewniam, że zakładałam go prawidłowo.

uma
22-01-2010, 09:55
wiem, że OT mówimy nie, ale muszę to napisać! najwyżej mnie wytną :ninja:

o faken!:mrgreen: warto było poczekać na tą recenzję!

już się nie mogę doczekać!:rolleyes:

joasiek
26-01-2010, 22:37
podpisuję się rękami i nogami :D co dziewczyny wcześniej napisały
Bardzo ładnie jest wykonana chusta, materiał bardzo cienki, delikatny a zarazem wytrzymały.
Chusta idealna na większe wyjścia jak i do sklepu by błysnąć elegancką mamą z dzieckiem :applause:
Gratuluję

dziękuję za możliwość testowania

jadwigienka
10-02-2010, 19:46
Ponieważ w życiu nie miałam w rękach chusty kółkowej, przede wszystkim testowałam wiązanie i sprawdzałam jak to jest nosić w ten sposób. I się przekonałam :) super sprawa. Ta chusta rzeczywiście rewelacyjnie się dociąga, bardzo gładko chodzi.
niestety wbijała mi się w ramię, możliwe, że nieumiejętnie ją założyłam, ale jakoś czuję, że ja i mój szkrab jeszcze bardziej polubimy tkaną kółkową. Choć muszę przyznać, że Grześ wyglądał na wyjątkowo zadowolonego. Wreszcie wszystko widział ;)
Oboje bardzo dziękujemy za te kilka dni testów.

vombati
10-02-2010, 20:02
Bardzo dziękuję za recenzję :)


niestety wbijała mi się w ramię, możliwe, że nieumiejętnie ją założyłam, .

czasem, przy bardzo szczupłych ramionach trzeba przsunąc ramię chusty troszkę do przodu lub do tyłu (jak komu wygodnie) tak, aby przeszycie nie było na samym szczycie ramienia.
Ale to wszystko jest kwestia odpowiedniego dobrania długości ramienia do sylwetki .

jadwigienka
10-02-2010, 20:15
bardzo dziękuję za sugestie. mam nadzieję, że będę jeszcze miała okazję sobie poćwiczyć.

kasiqk
17-02-2010, 09:29
Bardzo dziękuję za możliwość testowania chusty.
Jest bardzo piękna, Vombati to prawdziwa artystka, a nie zwykła krawcowa:)
Niesety ponieważ dopiero uczę się kółkowych, testowanie nie wypadło bardzo dobrze.
Ale - bardzo dobrze mi się dociągało chustę, kółka były mniejsze (jestem niska, więc pewnie takie kółka lepiej mi pasują), dziecko siedziało w miarę stabilnie.
Jak się nauczę w końcu posługiwać kółkową, to zamówię jedną u Vombati :)

moniaaa
18-02-2010, 22:26
:) a ja mam chustę vombati drugi dzień :) dopiero uczymy się ją obsługiwac ale już nam się podoba :)

Super nosi, łatwo się dociąga, mam troszkę problem jeszcze z poprawnym rozłożeniem materiału w kółku ale i jak się troszkę poskłada to z dociągnięciem nie ma problemu :D

i hmmm jest piękna, cudnie w niej wyglądamy z Adasiem.. :) nawet jadł już cyca w chuście (a na rękach nie chce, je tylko jak się położymy, a tu proszę hihi)

co do wrzynania się materiału w nóżki, to u nas nie stanowiło problemu, nosiłam w domu w samych szortach i nie przeszkadzało, róno materiał tam zwinęłam pod kolankami i nawet odgnieceń nie było, a był w chuście ok. 45 minut.. ale Adaś ma pulchne nóżki :thumbs up:

:applause::applause::applause: jestem naprawde zadowolona!!

Aga a zdjęcia wyślę jak już dopracujemy wszystko pięknie :D Dziękuję BARDZO!!!

vombati
18-02-2010, 22:46
Dziękuję za miłe słowa :*
i z niecierpliwością czekam na Wasze fotki

figa84
09-03-2010, 15:17
To i moja kolej, bo już chyba z 3 tygodnie temu rozstałam się z testową;-) ale za to mam już swoją;-)

Moje doświadczenie, to tylko kółkowe Nati, które zagościły u mnie na testu tydzień przed tą chustą. Wcześniej wizałam już małą na biodrze w Grecji Nati i Babyloni. Dla mnie chusty kółkowe to bajka przy wiązaniach biodrowych długich chust.
Sama chusta naprawdę piękna, choć ja się z ogonem nie dogadałam (ale on mi smyrał po kolanach, bo ja drobna jestem). Kóleczka małe zgrabne, dla mnie w sam taz. Dociąganie to bajka (łatwiej niż w Nati), do chust tkanych nawet nie ma co porównywać. Materiał cieniutki, miękki, tylko jak to len mnie się nieziemsko. Moje dziecko ważyło coś koło 7-7,5 kg w momencie testów, ma 5 miesięcy wiec samo nie siedzi, ale w chuście było świetnie;-) Chodziłyśmy głównie po domu, w samym bodziaku i mimo, że miałam najpierw obawy o nóżki, ze względu na brzegi chusty, to nic złego sie nie działo (przy chodzeniu 2h). Zakupiłam sobie taką, bo się ciepły sezon zbliża;-)
Chaotycznie wyszło, ale ogólna ocena to 5;-)

uma
30-03-2010, 16:34
piszę i ja :)

przede wszystkim - dziękuję bardzo za możliwość testowania i obcowania z małym dziełem sztuki, bo tak o tej chuście myśleć należy. Odszyta jest fantastycznie, dokładnie, profesjonalnie i estetycznie. Dopracowana w najdrobniejszym szczególe, kolorystycznie dobrana i strukturą materiału i kolorem kółek czy przeszyć. Dla estetów - sama rozkosz :)

nie wiem czy będę obiektywna, bo jak się już wcześniej przyznałam - kocham VOMBATI!!!:heart:

ale do ad remu ;)

jest to dopiero trzecia kółkowa z którą miałam przyjemność i niewątpliwie dla mnie najlepsza. Jestem zaskoczona tym faktem, bo jak zobaczyłam jaka jest cieniutka i delikatna, to miałam wątpliwości czy udźwignie moje 12 kilo ;)
Przymierzyłyśmy się w domu, a potem ruszyłyśmy na zakupy. Lena była zmęczona, w związku z czym górę wzięło jej drugie ja i zmieniła się Jęczysławę:ninja:, w związku z czym - zamotałam potwora. I co?
nosiłam półtorej godziny:omg::omg::omg: co nie zdarzyło mi się już od baaaardzo dawna!
Materiał pomimo wrażenia cienkości (myślę, że doskonały na lato będzie!), dociąga się z łatwością, dosłownie jakby był posmarowany masłem:mrgreen:! Fakt, musiałam co jakiś czas poprawiać i dociągać, ale to w końcu było 12 kilo!
I tu może sprawdziłyby się mniejsze kółka? hmm...
Idąc dalej, ramię świetne, zakładki dla mnie idealne, długość chusty też (mam 173 cm wzrostu i rozmiar 38). Jeśli przy zakładaniu pamięta się o dokładnym rozłożeniu chusty na plecach, ciężąr dziecka w zasadzie znika...
no nie wiem o czym jeszcze napisać?...
zajmuje bardzo mało miejsca, mimo że to len nie odniosłąm wrażenia żeby się "niemiłosiernie" gniotła:ninja:, wręcz przeciwnie, dodawało jej to tylko uroku! Składa się do rozmiarów kompaktowych, waży malutko.

aaaaa!
mam. znalazłam wadę - za krótko u mnie była :cryy:
:mrgreen:

i jeszcze fotki cyknięte na szybko:


http://images47.fotosik.pl/276/b6eb4d45239f220amed.jpg (http://www.fotosik.pl)


i Jęczysława też również zażyczyła sobie nosić misia :)

http://images48.fotosik.pl/276/b84f30d353c6221cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

vombati
30-03-2010, 20:33
Nooo, UMA za taka recenzję to Ty u mnie masz rabat przy zakupie :lol:
Bardzo dziękuję!

kammik
02-04-2010, 19:03
Na wstępie chciałabym stanowczo zaznaczyć, że poniższe słowa nie mają na celu wydębienia rabatu przy zakupie. Skądże znowu :)

Rys historyczny:
Pierwszą kółkową kupiłam jeszcze w ciąży i cud prawdziwy, że mnie to nie zniechęciło do noszenia - była ze sztywnej bawełny, przeciągniecie jej przez kółka wymagało samozaparcia, krzepy i kilku przekleństw. Ale myślę sobie - ludzie noszą, niektórzy chwalą, to moze jednak warto - i zakolejkowałam się w testowej. Jak się okazało - była to jedna z lepszych decyzji w życiu (przynajmniej tym chustowym).

Współczesność:
Po wyjęciu z koperty - pierwsze zdziwienie: leciutka, cienka, niewiarygodnie miękka i kompaktowa. Piękne materiały, aż się chce do nich nowe ciuchy kupić :) Starannie odszyta, cacuszko. Dziecko włożone, ja się spinam wewnętrznie, żeby dociągnąć i tu zdziwienie nr 2 - materiał przechodzi przez kółka jak kiepska ustawa przez sejm, jak premia przez domowy budżet, jednym słowem - niezauważalnie. Ciach, ciach i już mysza przytulona do mnie jak ta lala. Myślę sobie - trza wyjść na zewnątrz, zobaczyć, jak się w terenie sprawdza. Poszłyśmy do piaskownicy i tu kolejna zaleta kółkowej - dziecko wyjęte w sekundę i w tyleż czasu włożone z powrotem. Kolejny test chusta zaliczyła przy sklepie z butami, do którego podjechałyśmy tramwajem. Wygodnie, szybko, bez problemu można wyciągać dzieciuna do mierzenia, ach i och.

Przyszłość:

Odezwę się po świetach w celu omówienia szczegółów kupna :)

lemniscus
11-04-2010, 11:28
co tu dużo pisać ... chusta REWELACYJNA
pierwszy raz widziałam vombati testową na spotkaniu chustowym i się zakochałam tak że szybko zamówiłam sobie własną i tu wielkie pokłony dla Agi za cierpliwość bo marudziłam i przebierałam w materiałach okropnie :)
co do samej chusty:
piękna- idealnie pasuje do nas kolorystycznie (super że mozna sobie stworzyć chuste wyjątkową, niepowtarzalną taką wymarzoną ), len jak to len mnie się ale w połączeniu z satyną nie widać tego a ogon tak przykuwa uwagę,że całość wygląda super
dociąga się bez wysiłku materiał płynie przez kółeczka lecz mimo to dzieć nie opada nie trzeba dociągać w trakcie noszenia (maja ma teaz ponad 8,5 kg)
uszyta bardzo starannie z dbałością o każdy szczegół
dla mnie ważna jest cienkość materiału i mam nadzieję że będzie idealna na lato - z tą myślą głównie kupowałam :)
zwykle nosze po domu lub na krótkie wypady tak ok 15-20 min kilka razy dziennie ale ostatnio chusta była pożyczona (do chrztu :)!!!) na tydzień i tak się za nią stęskniłyśmy, że wczoraj byliśmy na ponad 1h spacerze młoda spała w najlepsze a mi było bardzo wygodnie fakt że pod koniec trochę już czułam majke ale głównie dlatego że podtrzymywałam jej głowę bo spała
ważne żeby szeroko rozłożyć pas na plecah i ramię (ja mam zakładkowe) i jest naprawde wygodnie
ogromnym plusem jest jej kompaktowość zajmuje naprawde malutko miejsca- spokojnie mieśći się w mojej torebce razem z wielo na zmiane a w razie czego ma ekstra plecaczek do kompletu
ogołnie ocena jak najwyższa :)

annya
11-04-2010, 16:28
Vombati... to nie chusty, to dzieła sztuki :love:.
Majstersztyk w każdym detalu.

Bombonierka-urzekła mnie :mighty:. Dobór kolorystyczny, artystyczne przeszycia, zakładeczki...ach i och (zwłaszcza po wypranui i odprasowaniu)...

Nośność-super; dociąganie płynne, po poprawnym założeniu nie czułam ciężaru synka (co stanowi niejako zaprzeczenie jakoby chusty kółkowe ustępowały miejsca wiązanym) :thumbs up: .

Sama nie wiem, co mogłabym jeszcze dodać-wszystko zostało napisane powyżej.

Może tyle, że chustę kółkową trzeba naprawdę dobrze założyć. Mnie się zsunęła w pewnym momencie na szyję (podniosłam rękę) i piła niemiłosiernie :hmm:. Niewprawiony M poprawił i było już super (czyli obsługa nie jest skomplikowana) :wink:.
Dorzucę jeszcze, że mam już zamówioną własną.

MamaWcześniaczka
11-04-2010, 20:53
To i ja dołączę się do opinii - nie jako użytkowniczka testowej wersji ale jako posiadaczka własnej :) Szczęśliwa posiadaczka !

Mam Snakes z bawełnianej diamentowej Nati, jest cudna, cudna, cudna - zarówno pod względem wyglądu jak i użytkowania. A wierzcie mi, że obaw było dużo bo po pierwsze to nasza pierwsza chusta a po drugie synek należy do tych moco ruchliwych (czytaj: wierzgających) (Poza tym jak na pierwsze próby chustowe to my już jesteśmy dość "starzy" - ma 8,5 miesiąca i waży 8,5 kilo).
A w chuście o dziwo spokój i podziwianie otoczenia. Łatwo się zakłada, dobrze dociąga, nic się nie wysuwa, nie rozluźnia. Testowaliśmy i w domu, po kilkanaście minut do pół godziny, jak i na ponad godzinnym spacerze. Ciężar ładnie się rozkłada, spacer bezproblemowy.
Ja byłam zachwycona i malutki też.
A to, że chusta jest tak piękna bardzo dodaje animuszu i pewności siebie niewprawnej i nowej chustomamie :) Nie było chyba ba ulicy nikogo, kto by się za nami nie obejrzał.
To tyle o chuście.
Ogólnie naprawdę SUPER !!!

No a teraz słowo o twórczyni tego cuda - bardzo bardzo cierpliwa osoba (ja też grymasiłam, przebierałam, zmieniałam zdanie, itp. ...), doradza, pomaga (a dla kogoś, kto tak jak ja nie miał żadnego pojęcia o materiałach to jest bardzo cenne) i daje olbrzymi wybór - można z pewnością dobrać coś pod każdy gust. Aga - dziękuję :)

No i już szykuję się do jakiejś lnianej piękności na lato - wiem już co sobie zażyczę na Dzień Matki :)

Aaa - no i zapomniałam dodać, że mąż także zaczyna się mierzyć z tematem i to z całkiem niezłymi skutkami
No i wstawię zdjęcia jak coś pstrykniemy

Olapio
11-04-2010, 20:57
Taki OT wstawie ale MamoWczesniaczka, bardzo się cieszę ze chusta sie podoba i noszenie sie Wam podoba :D A zgadnij co u mnie, nadal chusty nie mam :hide: i jestem juz nieźle zła na moja mamę!
Ale niesamowicie sie cieszę, że kupiłaś kółkową i że przypadła Wam do gustu!

vombati
11-04-2010, 21:05
Dziewczczyny dziękuję, dziękuję bardzo :oops:

MamaWcześniaczka
11-04-2010, 21:19
Olapio - jak nie masz i czekasz to nie czekaj tylko kupuj Vombati :)

Mama Żuka
28-04-2010, 14:29
Recenzja chusty kółkowej VOMBATI - model "Granada"

Jak sie nosi?:
Chusta uszyta ze skośnie tkanej ramii. Aga zapewniała, że materiał idealnie ponosi ciężarki. Zgadzam się w zupełności! Franek ma już 1,5 roku waży ok. 12 kg - siedzi w chuście naprężonej jak struna (które utrzymuje się póki go nie wyjmę) a ja mam się dobrze transportując go do parku (ok. 30 minutowy spacer). Kupiłam chustę z myślą o takich właśnie transportach, swoją rolę spełni idealnie. Nic mi nie osiada, nic nie muszę poprawiać. Materiał idealny - mocny, ale przewiewny. Troszkę muszę napracować się przy dociąganiu. Ale chusta zaliczyła tylko jedno pranie i prasowanie, więc na temat dociągania wypowiem się jeszcze jak ją trochę urobimy ;)
Ramie harmonijkowe, na 7 zakładek - co dla mnie podnosi komfort noszenia.

Estetyka:
Ta chusta mnie zachwyciła! Śliwkowa z metalicznym połyskiem, w słońcu wygląda obłędnie, głęboki świecący kolor. Jedwabny materiał ogona dobrany idealnie, z fantastycznym ozdobnym wzorem. Przeszycie u szczytu ramienia, to dla mnie dobrze pomyślany akcent, który dodatkowo uatrakcyjnia chustę. Złote kółka dodają szyku. No i sympatyczne ozdobne przeszycie w listki na beżowej taśmie:applause:To chusta dopracowana w każdym szczególe. Sstarannie zaprojektowana by cieszyć moje oko.
Zszycie precyzyjne, profesjonalne nie mam żadnych zastrzeżeń.

Dodatki:
Plecaczek na chustę to genialny pomysł - ja na pewno na każdym spacerze z niego skorzystam. Wyciągam Franka, szybko pakuję chustę do plecaczka i lecimy dalej. Odpada problem zabierania dodatkowych toreb itp. No i sam plecaczek przepiękny! Ozdobiony jedwabiem z ogona, tasiemką, listkowym przeszyciem i metką.
No właśnie metki - to sztuka tak zaprojektować i wszyć metkę, bo ja ją traktuję jak ozdobę!

I zdjęcia:

http://lh3.ggpht.com/_Y4_YPeWyvmo/S9bslfRbhtI/AAAAAAAALWU/w9CONXBwxC0/s400/IMG_0195.JPG

http://lh4.ggpht.com/_Y4_YPeWyvmo/S9brzjBDtTI/AAAAAAAALVM/CH2UhLVBeI0/s400/IMG_0175.JPG

Aga dziękuję za to cudo!

vombati
28-04-2010, 20:36
Kasiu a ja dziękuję za opinię i cudne zdjęcia !
a masz prawdziwy unikat ;) bo takiej ramii już nie mogę znaleźć nigdzie (mam jeszce tylko 2 połówkę na 1 chustę)

ry_back
14-05-2010, 18:28
ja jestem posiadaczką zorzy - i jestem suer zadowolona, chusta nie dosc ze sliczna (duzo ładniejsza niz na zdjeciu) to jeszcze swietnie nosi, ramie szerokie wiec nawet przy moim 13 kg synku czuje sie komfortowo. duzo lepiej niz w oryginalnej kolkowe bb Poza tym jakosc wykonania - pierwsza klasa dopracowana w kazdym szczególe

mmadzik
14-05-2010, 18:40
Ja gościłam u siebie przez dłuższy czas chustę Sylvetty. Jak dla mnie - mistrzostwo pod każdym względem.

Nośność:
Dla mnie ideał. Chusta szyta z Leosia, z dociaganiem nie miałam problemów, mimo, że to były moje pierwsze spotkania z kółkową. Mój klocek waży już prawie 11 kg - a bez najmniejszych problemów przetrzymaliśmy noszenie nawet po 2-3 godziny bez przerwy! Nic nie musiałam poprawiać w czasie noszenia - trzyma jak stal!

Wygląd:
Przepiękna. Zakochałam się w tej pięknej chuście i jej kolorystyce. Przyznam się, że na chrzest, święta i późniejsze okazje specjalnie sobie garderobę kompletowałam pod kolorystykę chusty ;) Wzbudzała zachwyt nie tylko mój, ale też wielu koleżanek :D Aż chce się wyglądać ładnie, żeby dorównać chuście ;) A z konkretów - rewelacyjna jakość szycia, dopracowanie najdrobniejszych szczegółów, świetne dobranie kolorów, perfekcja w każdym calu.

Jednym słowem - CUDO!

Jest też jeden minus, niestety...
Dręczy mnie teraz taka chusta nocami, u Sylvetty jakby sprzedawała jestem pierwsza w kolejce, ale po cichu liczę, że uda mi się uzbierać fundusze na własną Vombati :)

zanna
14-05-2010, 21:42
dziękuję za możliwość testowania :)
chusta jest przepiękna - zachwyciła mnie swoim ogonem, kolorem i rozmiarem :) takie dzieło sztuki - dopracowana i naprawdę robi wrażenie - aż ma się ochotę założyć i pokazać wszysytkim :)
ja jednak w kółkowych zbyt biegła nie jestem - dla mnie osobiście chyba za cienka... wolę bardziej mięsiste... nosiłam po domu i całkiem fajnie było ale na krótką metę - z pewnością kwestia wiązania, bo ramię zsuwało mi się... będę dalej z kółkowymi próbowała - może w końcu zaskoczy :)

vombati
14-05-2010, 21:52
Dzięki za recenzję :) Zanno zapraszam na szkolenie na Tarchomin!

maariposa
17-05-2010, 16:07
Właśnie się zorientowałam ,że jakimś cudem zapomniałam zamieścić moją recenzję testowej Vombati, za co gorąco przepraszam i już się poprawiam ;) Zdjęć niestety nie udało mi się pstryknąć w czasie testów bo aparat akurat wyjechał z mężem w podróż służbową ale spróbuję opisać moje wrażenia po zobaczeniu i przetestowaniu chusty.
Przede wszystkim potwierdzam wszystkie okrzyki zachwytu dot. wyglądu kółkowych Vombati. Zawsze podobały mi się na zdjęciach i byłam niezmiernie ciekawa jak wypadają w realu i potwierdzam: to prawdziwe dzieło sztuki! Cudny, niepowtarzalny ogon, staranność wykończenia, przeszycia, zakładeczki, dobór kolorów - cud, miód, malina!
Materiał mięciutki (egzemplarz który ja testowałam to była chyba bombonierka), milutki, ładnie się dociągał, nie miałam żadnego problemu z prawidłowym ułożeniem go w kółkach, ramię szerokie, zakładkowe. Poza tym chusta świetnie trzyma. Nic się nie wrzynało, nie musiałam poprawiać, dociągać itd. Nosiłam moją 9-kilowa pannę i nie czułam jej ciężaru, żadnego dyskomfortu.
Podsumowując, szczerze polecam - chusta naprawdę warta grzechu pod względem jakości wykonania, nośności i wizualnie powala na kolana :)
Dziękuję za możliwość testowania :D

lamassu
26-05-2010, 01:04
miałam przyjemność nosić w Kwiecie Paproci z wypożyczalni.
wypożyczyłam chustę na swój ślub i sprawdziła mi się na nim idealnie pod każdym względem.

chusta piękna, elegancka, doskonale pasująca na taką uroczystość jak ślub właśnie. Starannie i pięknie wykonana, bardzo skromna i gustowna, z lnu o fantastycznej strukturze.

nigdy w życiu nie miałam wcześniej chusty kółkowej dlatego byłam zaskoczona, że nie miałam większych trudności w jej założeniu, dobrze mi się ją dociągało, ramię bardzo wygodne i przede wszystkim wygodnie i pewnie mi się w niej nosiło, ba!! nawet tańczyło:D (patrz zdjęcie nr dwa po lewej stronie;) )
a chyba najlepszą recenzją jest to, że kupiłam od Vombati inną chustę, mimo iż żadnej, a kółkowej tym bardziej, kupować już nie planowałam :)
http://i975.photobucket.com/albums/ae238/lamassu/c-1.jpg
http://i975.photobucket.com/albums/ae238/lamassu/DSC01944.jpg

angr
27-05-2010, 21:45
Witam
Ja rowniez dziekuje za mozliwosc testowania. To byla pierwsza chusta kolkowa, ktora mialam w rekach. Pod wzgledem estetyki wykonania, jestesm zadziwiona, po prostu piękna. Co do noszena, to udalo mi sie moją starsza pannice tylko na chwile wlozyc i ponosic po domu, bo ona przed chustami juzt od jakiegos czasu po prostu ucieka :(, a mlodsza jeszcze za mala do noszenia w kólkowej.... Więc co do noszenia sie nie wypowiem na teraz.

Monique76
23-06-2010, 22:21
Witam,

cóż ja mogę dodać do wcześniejszych opinii? :) Chusta pieknie uszyta, po założeniu ogon wyglądał rewelacyjnie. To było moje pierwsze spotkanie z kółkową i nie miałam żadnego problemu z założeniem i ułożeniem córki. Co prawda przy dłuższym spacerze musiałam dociągać materiał, bo Zosia mi osiadała coraz niżej - być może było to spowodowane nie do końca poprawnym ułożeniem?
Na długie spacery moim zdaniem średnio się nadaje ze względu na nierównomierne obciążenie kręgosłupa i bioder, ale na takie szybkie wkładanie i wyjmowanie chuścioszka - ideał.
Ja niestety z kółkowych nie będę mogła raczej korzystać ze względu na problemy z kręgosłupem i biodrem (po dwugodzinnym spacerze baaardzo bolało mnie biodro właśnie), ale fajnie było sie przymierzyć do tego typu noszenia.

Dziękuję za możliwość testowania.

Pozdr.
Monika

Kaś
28-06-2010, 19:43
Witaj Vombati :-)

Ja pomimo, że chustę mam już swoją, a nie testową (co mnie baaardzo cieszy) i nie jest to len tylko leoś kawowy z pięknym vombatowym ogonkiem, chciałabym się recenzyjnie zachwycić!
Po pierwsze jest cuuuudowna, zrobiona super starannie - takie małe dzieło sztuki chustowej :-)
Po drugie bardzo ładnie dociąga, kółka są w sam raz - nie są za małe i swobodnie można okiełznać materiał.
Ogonek poza tym, że uroczy to jak dla mnie też w sam raz - nie jest za długi, oazdabia, ale się nie plącze.
No i w końcu najważniejsze - NAPRAWDĘ DOBRZE NOSI. Jaśko waży już 9kg i na biodrze bez problemu dajemy radę w te upały 1,5 godziny pod warunkiem, że dobrze rozłożę materiał na plecach!
Także POLECAM jak najbardziej - superowe połączenie pięknego z pożytecznym :-)

neverendingstory
29-06-2010, 20:19
od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką VOMBATI - PURPLE HAZE z girasola wrzosa z pięknym ogonem w kolorach nie do opisania!:D jest po prostu cudowna:D po pierwsze niesamowite jest to, że można mieć chustę totalnie niepowtarzalną - drugiej takiej nikt nie będzie już miał! poza cechami związanymi z samą chustą "bazową" :) mogę powiedzieć o tej kółkowej, że:
- jest bardzo starannie i pięknie uszyta, dopracowana w każdym szczególe
- świetnie się dociąga na kółkach
- bardzo wygodne ramię
- długość w sam raz
- jest baaaaardzo elegancka - świetny dodatek do eleganckiego kostiumu, czy sukienki
Żałuję, że nie zdecydowałam się na chustę od Vombati na chrzciny Justynki. POLECAM GORĄCO KAŻDEJ CHUSTOMAMIE!!!:D

AMK
03-07-2010, 21:49
Agnieszko bardzo dziekuję za mozliwość testowania.
Niezmiernie miło bylo mi gościć to dzieło sztuki :) tak, tak dziewczyny, to nie chusta, to perełka.

Nie czytałam recenzji poprzedniczek ale domyslam się, że nie dość, że nie napisze nic odkrywczego, to jeszcze pewnie będę powielac ;)

Chusta jest prześliczna.
Dobór materiałów, kolorów, ściegów, kółek i metek sprawia, że aż chce się na nią patrzreć i podziwiać. Polaczenie brązu z jasnym ogonem idealnie trafione!!
Podobało mi się w niej też to, że załozona do jeansów wygląda super, a wystarczyło połaczyc ją z jasnymi laninymi spodniami i wychodził mega elegancki zestaw.

Szczerze przyznam, że mile zaskoczyla mnie nośność lnu. Dźwigam 11 kg i wszystko pięknie trzymało.
Jeżeli idzie o rozmiar kółek, to jestem zwolenniczką Lek ale przy tak cienkim materiale jakim jest len, Mki są idealne.
Bardzo fajna jest też metka ulatwiajaca zakładanie chusty. Ze wzgledu na ozdobny ogon, mota się ja niejako na odwrót i ten mały detal bardzo ulatwiał sprawę.
Ramię idealnie odszyte. Tu nie wypowiadam się, bo każda ma swoje typy. Jak dla mnie OK.

Nie znalazłam wad :ninja:

Szczerze polecam, bo warto.

eweknap
12-07-2010, 23:10
I ja również dołaczam swoją recenzje, chociaż pewnie, nic nie dodam nowego od poprzedniczek:)

Nosiłam 8kg synka i faktycznie, len się świetnie nosi. Nic mnie nie uwierało, chusta fajnie się dociągało. Kółka jak dla mnie w sam raz.
W upalne dni len jest doskonały, przewiewny, nie przegrzewa.

Jeśli chodzi o estetykę, to chusta przepiękna:) Ozdobny ogon zachwyca:) Pasuje do każdego ubioru:).

Dziękuje, za możliwość przetestowania:) Jestem wielką miłośniczką chust Vombati:)

Liv
20-07-2010, 00:38
dodaję od siebie kolejną recenzję. po testowej lnianej Bombonierce miałam niedosyt, dalej oglądałam piękne produkcje Agnieszki, dostałam też od niej szeroki wachlarz propozycji, no i pewnego dnia wpadłam jak śliwka w kompot, a złożyło się dobrze, bo kółkowa naprawdę była mi potrzebna. aktualnie jest to najintensywniej przez nas używana chusta.
nie muszę pisać, że jest piękna, wspaniale wykonana, bo to jest oczywiste. jest też cudownie wygodna, rewelacyjnie się dociąga i nosi (jest wykonana z leo turkis). do tego praktyczny smaczek w postaci uroczego plecaczka na chustę. no po prostu bomba. dziękujemy, Agnieszko :) pozwoliłam sobie zamieścić to samo zdjęcie z linkiem do Twojej strony na swoim blogu.
http://2.bp.blogspot.com/_ozZhJxXXmDk/TETQnILL_nI/AAAAAAAAAQE/FsBOORr2--I/s1600/_DSC0544_3304.jpg

Aniamama
23-07-2010, 21:56
Witajcie , ja kilka słów o testowanej przeze mnie kółkowej pięknej czekoladowej z cudnym ogonem , w dotyku miła i przepiękna.Co do noszenia to jestem w tym temacie nowa a że bylam w tym czasie na urlopie to nie miał mi kto pomóc ,mimo wszystko jestem pewna że nasza przygoda z tą chustą się nie skończyła. Mam na myśli kółkową, może jak Zosia podrośnie.Ogromne dzięki za możliwość testowania chusty.

mako
09-08-2010, 00:00
http://lh5.ggpht.com/_8Ya10KO7zUM/TF8nWbhgBWI/AAAAAAAAC4I/OEskL2Mr3vM/s288/IMAG0136.jpghttp://lh3.ggpht.com/_8Ya10KO7zUM/TF8vrkbh8hI/AAAAAAAAC4c/L7UsjnOkItE/s288/poj%20%283%20of%201%29-4.jpg
nie chwaliłam się za bardzo nią , ale to nasza wakacyjna miłość od vombati z nino TS , które tylko na to czekało ;)
vombati... dziękujemy!!!!! nie wiem co bym bez tej chusty wiele razy zrobiła, no i okazało się, że potrafię używać kółkowej :) ale to magia chyba już tego szycia, ramienia i w ogóle :)

edit. zapomniałam napisać, że jest śliczna i bordowe kóleczka, delikatne ozdobne przeszycie bardzo to nino ozdobiły
i ta chusta jest stworzona do tego ;) zaciska się tak akurat w kółkach, jest miła, świetnie się dociąga i badzo nosi też dobrze....
miękko otula ramię i bardzo odciąża dzięki tej miękkości swojej.

czarna_zaba
15-10-2010, 14:46
Długo czekałam na testy, ale było warto:) zdaje się, ze był to len, nie skośnokrzyżowa w kazdym razie. Chusta piękna, slicznie uszyta, walory estetyczne nieocenione. Choć nie kochamy się z kólkami to nawet dobrze się dociągała. Minus - z 10 kg miała tendencje do osiadania. Ogólnie 5-

olka
27-10-2010, 18:29
Bombonierka zawitała też u nas. Jest CUDNA! Po prostu Vombati ma talent! Śliczny krój, wykończenie, no boska! Nosiła i dociągała się super. Nie wiem co jeszcze mam napisać, bo dziewczyny już powychwalały. No POLECAM, pięknie obmyślany i uszyty kawał szmaty! :D

Elgur
02-11-2010, 22:04
Bombonierka testowa u mnie. Myślałam, że nie dogadam się z chustą kółkową, a tu miła niespodzianka. Chusta mięciutka, starannie uszyta no i przepiękna! I ta metka! Super!
Jestem Vombati zachwycona.

junona
16-11-2010, 16:19
Miałam właśnie możliwość testowania, więc wypada co nieco napisać.
Przede wszystkim podkreślę, że jest to mój pierwszy kontakt z chustą kółkową i generalnie wrażenia pozytywne.
W testach była lniana Vombati: chusta lekka, przewiewna, szybko schnie, bardzo kompaktowa, ładnie zaprojektowana. Zapewne przeszła ileś tam prań i wciąż trzyma się nieźle, więc materiał gatunkowo w porządku.
Jeśli chodzi o minusy, to mam wrażenie, że materiał czasem zanadto wpina się pod nóżki. Odnośnie nośności, to jednak czułam te moje 10 kg na ramieniu.
Moje dziecko chyba nie dogada się już z kółkową, ale przy następnym dziecku poważnie rozważę kółkową i to właśnie Vombati, ponieważ ogólne wrażenie i autorski design naprawdę mnie urzekły.

zuz
08-01-2011, 17:01
Miałam przyjemność zamykać testowe tournee czekoladowo złotej bombonierki od Vombati...
Nie będę się rozpisywała nad walorami estetycznymi - dołączę się do chóralnych zachwytów i dodam tylko, że na rodzinnych świątecznych spotkaniach chusta robiła furorę, także wśród niezainteresowanych noszeniem dzieci ;)

Ponieważ był to właściwie mój pierwszy kontakt z chustą kółkową, nie obyło się bez schodków...
W ogóle nie mogłam sobie początkowo poradzić z rozłożeniem ogona w kółku (poza tym samo kółko jak dla mnie trochę za małe) i przez to chyba miałam problemy z dociąganiem. Potem trochę za nisko zjeżdzały mi kółka...podejrzewam jednak, że oprócz braku wprawy, podstawowym problemem był bunt modela treningowego, który woli sprężynować niż dać się zamotać.. uff
Po jak sądzę w miarę prawidłowym już dociągnięciu trzyma bardzo fajnie i mocno, choć na początku wydawała się dla mnie za miękka, taka lejąca się, bałam się że mi się młody obsunie.
Byłam więc mile zaskoczona, no i polecam chustę Vombati wszystkim zdecydowanym na kółkowe ;)

Pozdrowienia dla Agi i wielkie dzięki za możliwość przedłużonego testowania!!!

kundzia
09-01-2011, 21:54
przepraszam, że się wtryniam, ja nie testująca, ale właśnie looknełam na stronkę vombati. PRZEPIĘKNE!!!!!!!

vombati
09-01-2011, 22:44
Dzięki :)

Dziękuję też wszystkim testującym (i używającym na stałe) za recenzje :beat:

A "nowe" forumki zapraszam do następnych testów - wkrótce pojawi się kolejna kółkowa.

szokam
09-01-2011, 22:56
mam kółkową Grecję (troche nietypową dla Vombati bo bez ogona) i wypożyczałam na chrzest białą, są super! nie myślałam, że lniana tak dobrze będzie się dociągać i trzymać 9kg dziecko. na lato chyba się skuszę :) polecam (w propos, Vombati, chusta do Ciebie wróciła?)

ewka101
06-04-2011, 10:00
a ja nie umiem chyba w niej nosic, w tamtym roku byla jeszcze ok, [Dziecie lzejsze] ale ostatnio jak zalozylam, nie wytrzymalam nawet 10 min, nie wygodnie mi bylo, wrzynalo sie tu i tam, pewnie zle zakladam

szalotka
08-04-2011, 14:22
Ja mam dwie ogoniaste Vombati: jedną szytą z wełnianej Grecji, a drugą z Wrzosa Girasola. Obydwie są wg mnie bardzo wygodne, ładnie się układają w kółkach, dobrze dociągają, świetnie trzymają ciężar dziecka, no i ramię zakładkowe można tak rozłożyć, żeby było wygodnie nosić. Do tego obydwie są piękne. Bardzo polecam!

bursztynka
13-06-2011, 21:45
Chusta dotarła do mnie w piątkowe popołudnie z małymi przygodami :)
Pięknie uszyta z dbałością o szczegóły, świetna kolorystyka :)
Zakładki bardzo wygodne, fajnie mi się Hanię w niej nosiło i żałuję że tak krótko :(
Moja panna waży obecnie 10,200 a w tej chuście było ok :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3f72435be852060.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa0a02e892b60f9a.html

Dziękuję za możliwość testowania :):high:

rrkwiatki
13-06-2011, 21:47
Dziewczyny za ile chusta dotrze ,bo do 27 czerwca mnie nie ma.Nie chciałabym aby stała bezczynnie a chcę bardzo ją przetestować

Celebrianna
16-06-2011, 19:03
Chusta jest u mnie :high: Dziś trzy razy nosiłyśmy po kilkanaście minut i...wraca ma wiara, że jednak potrafię nosić w kółkowych. DZIĘKI CI, VOMBATI! Jest cieniutka i przez to łatwo przesuwa się w kółkach. Ramię jest bardzo wygodne - praktycznie samo leży, nic nie trzeba poprawiać, podkładać, rozkładać itp. Naprawdę jestem zdumiona wygodą noszenia, choć nie nosiłyśmy długo.
Dorzucę fotki z następnych wiązań, bo te, które robił mąż nie nadają się do publikacji :hide:
P.S. Kolor może nie ma aż takiego znaczenia, ale mi przypomina leśne jeziora na Litwie - przejrzyste i głębokie. :D

odynka
16-06-2011, 19:20
dlugo przed kolkowymi bronilam sie oj dlugo:) teraz palam do nich wielka miloscia:) i mam cudna Vombati z Wrzosa i jestem w niej zakochana, nosi super, otula delikatnie i dociaga sie jak marzenie:)

http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/248862_229134150432737_100000084600123_1056682_689 3837_n.jpg

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/250020_229134070432745_100000084600123_1056679_756 5536_n.jpg

agaja
16-06-2011, 19:55
jako poprzednia właścicielka - potwierdzam :)

Anna H.
16-06-2011, 20:37
Dziś doszła do nas moja własna groszkowa:) cudne wykonanie:) jutro testujemy, a mam pytanko jak dociągac? w góre w dół?? bo pierwszy raz mam kółka:)

moli1978
16-06-2011, 20:39
Przepraszam za OT. Ale to zdjęcie odynki jest boskie. I jeszcze ta owca..... :lool:

Czekam na swoją własną kółkową vombati z no cottona, więc na temat samej chusty wypowiem się wkrótce.

vombati
16-06-2011, 21:03
Dziewczyny bardzo dziękuję za opinie :)
Ale równocześnie prosze aby w tym wątku były T Y L K O opinie - na wszelkie pytania odpowiem na priv

Anna H.
18-06-2011, 15:19
http://i2.photobucket.com/albums/y37/Cantos_ka/Kuba/k228.jpg

Tak więc jesteśmy po pierwszych użyciach:) świetnie się dociąga, ładnie otula dzidzię ja jeszcze troche nieporadnie sobie radzę ale dochodzimy do wprawy:)
Jak pisałam wcześniej pięknie starannie zrobiona, zachwyca:)

Po pół godzinie nie czułam ciężaru mojego 9kg klocuszka:)

Jedyne co mnie zastanawia czy zawsze w kółkowych jedna ręka jest lekko unieruchomiona?

KaiDo
10-07-2011, 23:44
I my mieliśmy przyjemność testować kółkową vombati. Nosiłam w niej synka, 9 kg.
Chusta przepięknie odszyta, przewiewna, cieniutka. Dobrze się dociągała. Czułam jednak, że jest mniej nośna niż ta ze splotem skośnokrzyżowym, choć może przy kółkowej nie ma to aż takiego znaczenia, bo i tak na długie dystanse z nią nie chodziliśmy.
Schnie bardzo szybko. Idealna na lato.
Dziękujemy za możliwość testowania!

Mirtucha
12-07-2011, 10:29
Kupiłam kółkową Vombati na allegro,nocne motyle i oszalałam po prostu,jest cudowna!!!!Len trzyma super,nawet mojego 9,5 kg klocuszka,szybciorem się zakłada,mój syn zasypia tylko w niej albo na cycku innej opcji nie ma,a do tego jest piękna!!Teraz marzy mi się kolejna ,już teraz skośnokrzyżowa bo synulek ciągle nabiera kg :D

amst
19-07-2011, 16:25
Po godzinnym noszeniu - bo dłużej nie dam rady w 35 t.c.:

- szerokość rewelacja dla klocka - wszystko ładnie trzyma od kolan pod pachy;
- len świetny - przewiewny i leciutki a nosi jak złoto chociaż nie skośno tkany;
- kolory przepiękne - jutro cyknę fotki;
- rewelacyjne ramię - pierwszy raz mam Vombati więc nie wiem czy to reguła ale nam bardzo pasuje :)
Nie mogę się przyczepić do niczego - nie wiem jak przy dłuższym noszeniu bo nie dam rady. Pewnie tylko tyle, że len się gniecie i po praniu może być trudno doprowadzić do stanu igiełka ale wygoda noszenia ważniejsza :)

hkama
05-08-2011, 09:22
Chusta bardzo ladna,dopracowana co do szczegolu,rozne sciegi nie umknely naszej uwadze.Cieniutka,przewiewna jak wkladalam malucha niedowierzalam,ze udzwignie ponad dziesieciokilowego klocka,a jednak ;)Mojego klopsa nosila super,pupa dziecka super wpada ,nie osiada,latwo sie dociaga,nie uwiera dziecka.Ramie dobrze sie ukladalo,nie wpiło sie jak bylo dobrze dociagniete,raz jakos sie wywinelo podczas zakladania i metka mnie drapala,no ale ona nie ma byc przy ciele a na zewnatrz i w sumie to drapanie pomoglo w ustaleniu co jest nie tak ;)Material ladnie pracuje,bez problemu przeciaga sie przez kolka.Jak cos jeszcze mi sie przypomni to dopisze,generalnie chusta nosi bardzo dobrze nawet klocuszki,nawet na dluzszych,godzinnych dystansach.bardzo dziekuje za mozliwosc testowania.

olmis
31-08-2011, 16:13
Testowa vombati dotarła i do nas. Niestety nie dogadałyśmy się z tą chustą, zdecydowanie za cienka dla nas, wolimy bardziej zwarte. Ta delikatna, cieniutka chusta gniecie się niesamowicie, po wyjęciu z koperty nie było mowy o dobrym rozłożeniu materiału na kółkach i dobrym dociąganiu. Alicja nie chciała usiedzieć, w sumie na siłę za którymś podejściem dobrze ją dociągnęłam, ale ponosić się nie dała (w naszych bambusowych dmuchawcach i w pouchu jak anioł siedzi na biodrze, więc nie wiem o co chodzi:duh:). W każdym razie ta chusta nie dla nas, ale.......

PLUSY:
- wizualnie bardzo ładna
- starannie odszyta
- kompaktowa
- przewiewna
- małe kółka, ale z tym materiałem fajnie grają

MINUSY (dla nas):
- gniecenie się
- cienkość materiału, przez co mam wrażenie wżynał się dziecku pod kolanka i przesuwanie się krawędzi powodowało dyskomfort
- ramię nie do końca mi pasowało

Dziękujemy za wizytę lnianych kółeczek:)

bojzanka
08-09-2011, 10:57
miałam przyjemność zapoznać się z chustą Vombati. była to moja pierwsza chusta kółkowa. chusta przecudna, jak kawałek pięknie uszytego ubrania. moje kolory, jak najbardziej, dbałość o szczegóły, każda nitka ma tam swoje miejsce.
co do noszenia, potrzeba było nieco wprawy, bo, jak mówię, to był pierwszy raz... Gajka nie bardzo miała cierpliwość przy dociąganiu, ale jak byśmy się trochę dłużej z nią zapoznały, to pewnie było by nam z nią dobrze.
serdecznie dziękuję za możliwość testowania!!!

Cobra
27-09-2011, 15:49
spóniona ale pełna zachwytu recenzja :)

jako (jak narazie oficjalnie) członek fanklubu Vombati nie mogę się nie zachwycać - kolor cudny, miękka i jak na len nawet się tak bardzo nie gniecie.

Jedyne co, to bardzo czułam w niej moją dwulatkę :(

dior
15-10-2011, 21:23
Trudno mi obiektywnie napisać recenzję, bo chusta trafiła do mnie nieprana i nieprasowana, w dodatku w pozniejszym terminie, co wskoczylo na czas wyjazdow bez dziecięcia przy sobie, więc pierwsze wrażenie bardzo negatywne...

Vombati przedłużyła mi czas przetrzymania chusty i tu plus za miły i dobry kontakt rokuję, że co do szycia też można byłoby się fajnie dogadać.

Chusta starannie uszyta z dbałością o szczegóły. Jednak z lnem mi nie po drodze, jakoś nie mogłam usadowić swojego dziecka. Testowałam jesienią, więc o właściwościach lnu nie było dane mi się przekonać. Bardzo przydatne doświadczenie, bo zostaję fanką pasiaków skośnokrzyżowych.

Gdybym zbierala stosik, to chetnie przygarnęłabym chuste od Vombati, jednak jestem jednostajna i monotonna w uczuciach - uzytkuje tylko 1 chuste.

Dziekuję za mozliwosc testowania.

Moze na dalsze testy warto dac chuste juz nie z lnu?!

AS
04-11-2011, 22:44
Pozytywnie odbieram tę chustę: kompaktowa, leciutka, kółka świetnie dobrane do materiału (bałam się, że nie dociągnę na małych - a skądże!), materiał na ogonie prześliczny, odszyta starannie i solidnie, a o kolorach się nie dyskutuje :mrgreen:
Dla mnie musiałby nie być len i nie gładka, to gniecenie się odbierało mi radość życia.
Przy moich 11kg materiał lekko ślizgał się na kółkach: przy noszeniu ok. godziny na dworze zaliczyłam 3-4 poprawki. Szybko i jednym ruchem ręki. Po domu w ogóle nie zauważyłam problemu.
Ramię dla mnie ok, fajnie się rozkładało. Nosiliśmy po domu i w kurtkach - za każdym razem miło wspominam!

Bardzo dziękuję za możliwość noszenia w chuście Vombati. To były naprawdę miłe spacery!

opiuuum
06-11-2011, 19:29
Ja powiem krótko, jestem chustą zachwycona :)
Po pierwsze, wyglada o wiele ładniej niż na zdjęciach, uszyta jest bardzo starannie, kolory fajnie dobrane. To był mój pierwszy kontakt z chustą kółkową (wcześniej miałam tylko krócizna Hopka, która wiązałam na bok jak kółkową), więc nie bardzo mam do czego porównać, ale naprawdę nosiło sie super. Chusta jest niewielkich rozmiarów, spokojnie mieści sie w torbie. Super się sprawdza teraz, bo bez problemu można ją sobie dobrze zarzucić również na kurtkę.Na lato zdaje mi się, że chusta będzie rewelacyjna, gdyż jest naprawdę cienka, a mimo to nie wrzyna się.
Po testach wiem jedno, muszę sobie sprawić kółkową Vombati :)
Dzięki za możliwość testowania.

poti
28-11-2011, 11:16
Chusta zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Przede wszystkim szacun za jakość wykonania, uszyta bardzo starannie, jest dopieszczona w każdym calu. Również nie uszła mojej uwadze ilość różnorodnych ściegów użytych przy szyciu.
Materiał bardzo cienki ale przy tym nośny, idealna na lato. Testowałam tylko w domu, na chłodniejsze pory roku u mnie raczej by się nie sprawdziła.
Minus za to, że bardzo się gniecie, zawiązana w domu po wyprasowaniu ok, za to wyciągnięta z torby na spacerze wyglądałaby już mniej efektownie.
POLECAM. A sama rozważam zakup Vombati kółkowej na kolejny sezon letni :)

Yucami
29-11-2011, 14:42
dziekuję za mozliwośc testowania chusty
był to mój pierwszy kontakt z chustą kółkową
trochę miałam problem z wiązaniem, a dokładnie z rozkładaniem ramienia, bo albo kółka wychodziły mi za nisko, a jak były odpowiednio tuż pod obojczykiem, to nie dawalam rady rozłozyć chusty, tak żeby ramie było otulone i w efekcie wciskala się w szyję - chyba jednak ramie proste jest bardziej dla mnie, a byc może (i to jest bardziej prawdopodobne) po prostu zle motalam.
Sama chusta bardzo ładna, delikatna, myslałam, że materiał bedzie sie wyślizgiwał z kółek, ale nie - trzymał bardzo ładnie

madzia.witkowska
20-12-2011, 23:57
bardzo dziekuję za mozliwość testowania chusty...
nie jestem właścicielem kółkowej i miałam juz raz nati na testach, a teraz ta... piekna i szykowna chusta przyszła... ale jak dla mojego klocka 13-to kg była trochę za delikatna...
bałam się co by nic sie nie stało chuście, no i młodej...
chyba jednak nie jestem stworzona do tego rodzaju chust, albo ten model był dla mnie za delikatny...

ale chusta jest piekna... i taka lekka - w sam raz na letnie upały....
może przy następnym dziecku lepiej mi pójdzie z kółkowymi :-)

jesteśmy po drugim testowaniu chusty na drugim dzieciątku...
chusta jak zwykle piękna, ale ja ewidentnie się nie nadaje do kółkowych :-( nie potrafię sobie dobrze ułożyć kółka, wpina mi się w ramię i jest mi nie wygodnie... nie potrafię sobie dociągnąc tak jak przy wiązanych... widać nie dane mi noszenie w kółkowych...
ale sama w sobie chusta piekna, leciutka, dobrze uszyta...
dziękuję za możliwość ponownego testowania :lol:

ekotata
29-12-2011, 10:16
I my dziękujemy za możliwość testowania chusty:)

Żonka zachwycona kolorkami i jej pięknem.
Nasz łobuziak ( 10 kg) ładnie sobie siedział w chuście, przypadła i jemu i nam do gustu, choc troszke problemów było na początku z dociąganiem - to nasze pierwsze doświadczenia z kółkową.
Chusta idealna na lato - super przewiewna, lekka, lecz strasznie się gniecie niestety:( po jednym użyciu już trzeba było łapać za żelazko- ale coś za coś;)
Synek po pierwszych motaniach przynosił chuste co chwila by go znów nosić :)

wrazenia bardzo pozytywne:)

Jeszcze raz dzięki!!

egla30
03-02-2012, 22:41
Ja także dziękuję za testowanie - było mi niezwykle miło.

A teraz konkrety:
- chusta jest piękna, naprawdę idealnie dobrana kolorystycznie, taka powiedziałabym nawet, że wypieszczona. Każdy detal pasuje do całości, piękne i równe ściegi. Nawet turkusowe kółka były mistrzowskie! Za kolorystykę, wzornictwo, wykonanie 10/10!
Jakoś po galerii zdjęć nie mogłam się przekonać do chust z ozdobnym ogonem ale po otrzymaniu tej zielonej zmieniałam zdanie.

- co mi się rzuciło od razu w oczy - bardzo lekka, przewiewna, malutka po złożeniu.

ZALETY:
- wykonanie i kolorystyka;
- niewielkie wymiary po złożeniu;
- rodzaj materiału - świetny na upały;
- nosiłam Kasię (pół roku i prawie 9 kg) kilka razy po kilkanaście - kilkadziesiąt minut i nic mnie nie uwierało i czułam się komfortowo (a to nie jest mój pierwszy kontakt z kółkową bo noszę w Storczowym Leo)
- kółka mimo że wydawały mi się małe w porównaniu z moim Leo przy lnie, który jest cienki i mało "puchaty" są w zupełności wystarczające. Wcale nie są za małe!
- dobrze nosi chociaż musiałam co jakiś czas poprawiać i dociągać. Dziecko ładnie przylega do noszącego ale mam wrażenie, że dolna krawędź pod nóżkami była twardsza i sztywniejsza niż w innych znanych mi skośnokrzyżowych czy diamentowych.
- łatwo i sprawnie się dociąga, nie ma z tym żadnych problemów.
- ramię dość wygodne ale ja chyba jednak preferuję takie jak w oryginalnej Storczowej kółkowej - ale to kwestia indywidualna.


WADY:
- zgodnie z nauczaniem ClauWi należy wywinąć dolną krawędź chusty przed wprowadzeniem jej do kółek i niestety przy takim sposobie wiązania ogon się chowa pod spód i go nie widać.
- wrażenie, że może dolna krawędź uciskać nóżki dziecka.
- materiał się bardzo gniecie ale natury lnu nie da się zmienić ;)


Wrażenie ogólne bardzo dobre - poważnie zastanowię się nad zakupem przed sezonem letnim i z okazji chrztu małej (bo widziałam gdzieś w sieci takie jasne chusty nazwijmy je "okolicznościowe").

Aga - moje wielkie gratulacje - produkt naprawdę fajny.

vombati
03-02-2012, 23:10
Dziękuję wszystkim za recenzje :) i pozwolę sobie skomentowac :hide:
Nosząc swe dziecię w chuście lnianej własnej roboty tez nie lubilam gniecenia ale znalazłam sposób: w domu zdejmowalam bez wciągania ogona z kółek i wieszałam chustę na wieszaku w szafie (kółka nakładalam na uchwyt), w samochodzie kładlam na tylnej półce, jadąc spacerówką kładlam na budce. Oczywiście nie uniknie się wkładania do woreczka (zresztą po to przecież jest) ale w domu mozna ja rozwiesić i (chociaz częściowo) sie sama rozprostuje.
Pozdrawiam :slingbaby:

Luniell
11-02-2012, 19:09
Testowałm chustę dość dawno, a że nie jestem "ekspertem" pozwolę sobie na małą refleksję dopiero teraz. Jak już zauważyła cała masa użytkowniczek gniotliwe to cudeńko ale przewiewne i super sie dociąga. Dziecię siedziało sztywno ale naturalnie nic go nie gniotło i było zachwycone, aż zasnęło. Jednak kółka jak dla mnie za małe i gniotły mnie tu i ówdzie. Kolory trochę za zgniłe ale chyba praktyczne. Poza tym chusta wzbudziła we mnie potrzebę posiadania kolejnej chusty wiec testowanie odniosło pozytywny skutek.

Dziękuję za możliwość testowania i polecam się na przyszłość :)

lice
12-02-2012, 19:05
My już po testach, z żalem jutro będę ją pakowała do koperty :) Chusta na pewno idealnie nada się na wiosnę i lato, jest cienka i przewiewna, kolory kwestia gustu, nam podpasywały, kółka też super jak dla mnie z dociąganiem nie było żadnego problemu:D super się nam w niej nosiło w domu wręcz nie zastąpiona. Gorzej było jak przyszło zapakować się w kombinezon zimowy, mała mi się ślizgała i musiałam ją na spacerze podciągać, ale muszę dodać, że w tkanej wcale nie jest mi łatwiej małą zawiązać:hide:
Nosiłam 8,5 kg panienkę ale i ponad 9 kg kawaler załapał się na testy. Nosił również tatuś owego kawalera i jemu także się podobało, niestety nie udało się nam tego uwiecznić :oops:
Nasze fotki mamy, więc wstawiamy :lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-wYOb6fKM2bY/TzfruJn23gI/AAAAAAAAAYs/9zsnTwm5Swc/s400/DSC08280.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-WWcCSaQZhdk/TzfuLwCyikI/AAAAAAAAAY8/Ekim728huok/s400/DSC08289.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-WWcCSaQZhdk/TzfuLwCyikI/AAAAAAAAAY8/Ekim728huok/s400/DSC08289.JPG%3C/a%3E
Dziękujemy za możliwość testowania :thanks: (https://lh5.googleusercontent.com/-WWcCSaQZhdk/TzfuLwCyikI/AAAAAAAAAY8/Ekim728huok/s400/DSC08289.JPG)

Ulula
02-03-2012, 21:54
Właśnie jesteśmy w trakcie testowania i muszę powiedzieć, że jest bardzo pozytywnie :). Są to drugie kółka z jakimi mam do czynienia, po flanelce z chusta.pl. Różnica jest ogromna! Dociąga się bardzo łatwo, materiał, choć nieco się gniecie, jak to len, jest przewiewny i miły w dotyku. Ogon ślicznie się układa, jest pomyślany tak, że po "złożeniu" chusty widać go w całej okazałości. Gorzej jakby ktoś chciał przekręcić materiał na plecach, co czasem jest polecane w instrukcjach do kółkowych. Dobre jest to, że różnica w materiale (zawsze więcej trzeba naciągnąć u góry, niż na dole, gdzie sporo materiału ląduje pod pupą) nie przeszkadza w eksponowaniu ogona :). Błękitne kółka ślicznie opalizują i są fajną ozdobą. Nośność trudno mi ocenić, bo mam tylko 7 kg do dźwigania :). No i nosimy się głównie po domu na biodrze, więc nie na długie dystanse, żeby materiał miał szansę się wyciągnąć. Nic się nie wpija i nie ciśnie. Kolory - wiadomo - kwestia gustu, nam pasowały.
Całość robi wrażenie, gdyż kolorowy ogon pięknie powiewa i jest czymś mało spotykanym, nawet wśród chust kółkowych. Dziecko zadowolone, ja też. Pomyślę nad taką na lato :).

wrotka
07-04-2012, 23:54
Dziękuję za możliwość testowania chusty. Niestety nie dogadałyśmy się z tą chustą. Nie umiałam dobrze dociągnąć materiału, jakoś tak za lekko nam było, do tego córa nie chciała siedzieć. Miałyśmy kilka prób i nie wychodziło. Dziwne, bo w naszej własnej kółkowej chętnie siedzi, widać dla nas lepsze są grubsze materiały.

Chusta bardzo ładna, ogon- piękny, jednak gdy ja zamówiłam swoją chustę kółkową innej firmy, okazało się, że jest za długa, więc skróciłam. W tej chuście byłoby mi szkoda pięknego ogona, a również była troszkę dla mnie za długa...

Na pewno taki materiał byłby dobry na lato. Co prawda łatwo się gniecie, ale mi to nie przeszkadzało.
Dziękuję :D

zapominajka
15-04-2012, 13:50
a my się nie polubiłyśmy z chustą
było mi za ciężko (kawaler 12 kg super ruchliwego człowieka)
po kolei dla nas za cienka, po dociągnięciu miałam wrażenie, że zaraz wszystko się wysunie
i w sumie dociąganie w trakcie noszenia wymagało poprawek
patent z ogonem jakoś nie przypadł mi do gustu- doszyty materiał się zwijał, utrudniał prasowanie, którego sporo, bo się bardzo gniecie
zalety jest bardzo kompaktowa

mamaLiKa
21-04-2012, 15:23
No to czas na moją recenzję ;)

Chusta optycznie piękna, staranie zrobiona, śliczne połączenie kolorów - testowaliśmy groszkową.
Plusem była też jej długość - nie za krótka,nie za długa, dla nas w sam raz.
Ze względu na cienki materiał, lekko się dociąga.
Niestety, chyba zabrałam się za testy za późno, bo moja 12 kg. pannica jest już zdecydowanie za ciężka na ten typ kółkowej ze zwykłego lnianego materiału. Nie było nam za wygodnie (w domu mam kółkową ze skośnokrzyżowej bawełny z lnem i w tej nosi się nam nieźle). Chusta też niestety zbyt łatwo wysuwała się spod dziecka.
Moim zdaniem minusem są też małe kółka, przez które ciężko przeciąga się zdobiony, szeroki ogon.
Wydaje mi się, że testowana przez nas kółkowa najlepiej sprawdzi się dla maluszków/lekkich dzieci i na lato (ze względu na materiał - przewiewny len).

Paulinina
26-05-2012, 21:38
Było to moje pierwsze zetknięcie się z chustą kółkową.

Po pierwsze parę słów o materiale. Zapisując się na testy, byłam bardzo ciekawa, jak w ogóle pracuje chusta lniana. Poza tym miałam też w głowie, że len to się bardzo przecież gniecie... Jak się okazało, pogniecenia niewiele widać, gdy chusta jest już podociągana, ewentualnie na ogonie, choć aż tak nie jest to widoczne ;) W porówaniu z klasyczną bawełną len to fantastyczny materiał na ciepłe dni! Właśnie w taką pogodę miałam okazję testować - myślę, że dziecko też doceniło tę właściwość :) Chusta jest bardzo starannie wykończona.

Jeśli chodzi o wygodę noszenia, to z jednej strony bardzo jestem zadowolona z możliwości szybkiego założenia/zdjęcia chusty. Na wyskoczenie z dzieckiem z auta czy do lekarza (jak się trzeba rozpakować, to nie ciągam metrami chusty po podłożu!) będzie w sam raz.
Z drugiej strony dość ciężko nosić mi było tak jednostronnie moje 9 kilo... Nie jestem zbyt zorientowana w temacie - czy są jakieś ograniczenia wagowe noszenie w kółkowych?? Trochę też czułam się mniej pewnie niż z chustą tkaną, gdy wchodziłam po schodach materiał jakoś wysunął się spod córeczki...

A na koniec: totalnie zauroczyła mnie estetyka chust Vombati. Już czekając w kolejce przejrzałam stronę ze wszystkimi bajecznymi wzorami i myślę tylko, jak to zrobić, by też taką mieć ;)

Chava
01-06-2012, 20:54
Dziękuję za możliwość testowania.

Chusta urzekła mnie swoją kolorystyką i starannością wykonania. W dotyku jest bardzo mięciutka i dzięki temu bardzo fajnie się dociąga. Len idealny na lato.
Jeśli chodzi o komfort noszenia to generalnie z kółkowymi się nie lubimy, może dlatego że ja zawsze chodzę na długie spacery i w ogóle te moje 8kg dość dużo noszę. Poza tym rewelacja. Gdyby moje dziecko nie było tak żywiołowe i tak ruchliwe to pewnie bym się skusiła, bo chusta naprawdę prześliczna.

libra
16-06-2012, 01:58
Chusta jest przepiękna:love:
Starannie uszyta, z dbałością o detale, no piękna!
Ponadto cienka, kompaktowa, idealna na lato (pewnie Ameryki nie odkryłam) dla maluszka.
Generalnie w testach wzięłam udział, bo chciałam pomacac i przekonac się jak bardzo mój syn jest już za ciężki na taki splot:mrgreen: ....i się odrobinę zdziwiłam, bo ponosiliśmy się trochę na spacerze, bez większych poprawek, bez bólu ramienia, pleców, dyskomfortu ogólnego itp. Było naprawdę nieźle:thumbs up: Mimo, że osobiście wolę ramię proste, a najchętniej krótkie rebozo na biodro. Pod koniec spaceru ramię (moje) zaczęło reagowac na zakładki i materiał, no ale trudno się dziwic po godzinie noszenia niemal 13 kg:hide:
Podsumowując - chusta piękna i praktyczna, warto miec taką w swym stosiku, zwłaszcza latem:D
Bardzo dziękuję za możliwośc testowania:)

tintirinka
29-06-2012, 21:58
Po raz pierwszy brałam udział w testach i bardzo mi się podobało:)
Moje wrażenia:
Chusta lekka, cieniutka, bardzo łatwo się układa na ramieniu. Byłam zdziwiona, że jest w tak dobrym stanie pomimo tylu prań. Przecież każdy z testujących ją pierze! Podoba mi się wykonanie, porządnie zszyte ramię i wszystko co trzeba. Nitka nigdzie się pruła. Mam porównanie do trzech innych kółkowych - lnianej z chusta.pl, maya wrap i Żakardowej didymosa. Mój syn ma 8,5 miesiąca i waży 10.5 kg. Dosyć ciężko nosi mi się go na biodrze, także często noszę z przodu. Kółkowej używam maksymalnie godzinę i to już mi jest niewygodnie i bolą mnie plecy. Zdziwiły mnie małe kółka i dosyć trudno mi się rozkładało na nich chustę - kilka razy mi się zrolowała i trudno było dociągnąć. Wygodne ramię, właściwie samo dopasowywało mi się do ciała. Materiał miękki, cieńszy niż len w chuście.pl - dużo delikatniejszy. Jak dla mnie chusta do noszenia na chwilę. Kilka razy miałam wrażenie, że chusta wyślizgiwała się spod pupy Małego. Miałam kłopot z wyprasowaniem ogona - ale jak dla mnie to nie trzeba prasować, tylko odkładać na wieszak i wystarczy. Polecam z powodu przepięknych kolorów i oryginalnych wzorów. Niepowtarzalnych :) Akurat ten zielony nie za bardzo mi pasował, ale to kwestia gustu. Myślę, że za jakiś czas skuszę się na taką chustę, tylko z jedwabnym ogonem - elegancką na Wielkie Wyjście w kolorach czerni, złota lub srebra!!!

Bardzo, bardzo dziękuję za możliwość testowania - świetny pomysł!!!!

agataamb
01-07-2012, 07:53
Ja też dziękuję za możliwośc testowania :) Chusta cienka, deikatna idealna na lato :) bardzo dobrze wykonana, z dbałością o detale i w ogóle super :) Wzięłam udział w testach bo myślałam nad kupnem kólkowej i to potwierdziło mnie w tej decyzji. Mój synus uwiebia być noszony na biodrze . A ja bałam sie, że przy długim spacerze bedą mnie bolały plecy i ramię.....ale nic z tych rzeczy :) Jeszcze raz wielkie dzięki......

panna.z.wilka
09-07-2012, 22:55
Zakochałam się, od pierwszego zamotania :ninja:.
Gdy listonosz podał mi kopertę, pomyślałam że coś tu nie gra - przecież ta chusta nie może być AŻ TAK lekka! A jednak. I jaka piękna!:love:
To był mój pierwszy kontakt z kółkową, nie jestem pewna czy użytkowałam ją ze wszech miar właściwie, ale te moje 8 kilo szczęścia nosiło mi się całkiem wygodnie. Świetnie się dociągała i nic się nie wyślizgiwało z kółek ani spod pupy - chociaż może przez to, że mój synek lubi siedzieć na biodrze i nie szaleje. Zaliczyliśmy kilka krótkich dystansów, bo też dla mnie wiązanie na biodrze tylko do krótkich dystansów się nadaje... no i zdecydowanie wolę kółkową niż kangurek na biodrze w tkanej.
Ciężko było mi się z nią rozstać - do dobrego się człowiek szybko przyzwyczaja:mrgreen:
Nie pozostaje nic innego jak se swoją własną sprawić :vagen:

Apulina
15-07-2012, 21:09
Mieszane uczucia we mnie wzbudziła... zachwyciła wykonaniem i kolorem, ale zwątpiłam gdy pomacałam materiał... niestety. len dla 11kg to już nie ta nośność, nie odejmowała ciężaru ani odrobinę, zdziwiłam się też widząc mniejsze niż zazwyczaj kółeczka (M chyba), przez co miałam wrażenie, że trudniej rozłożyć na nich materiał, za to pozytywnie zaskoczyło mnie zakładkowe ramię - dało się ładnie rozłożyć i nie czułam, żeby się ześlizgiwało... podsumowując: chusta pięknie i starannie wykonana, wygodne ramię, ale polecam dla lżejszych dzieci
dziękuję za możliwość testowania :)

kamilka
24-07-2012, 21:44
Pierwsza kÓłkowa w moich rękach.
Plusy:
Pięknie wykonana
Cieniutki materiał idealny na upały przy jakich testowałam
Super będzie dla maluszka
Piekne kolory

Minusy:
Miałam wrażenie że mój 8kg synuś już za duzy do niej. Było mi ciężko. Ramię bolało po godzinie jak djabli. Penie dla małych dzieci lepsze
Wysuwała się nam spod pupci, i bałam się że mi młody wypadnie.

Falka
08-08-2012, 00:53
Dziękuję za możliwość testowania.

Na początek zaskoczył mnie pozytywnie rozmiar chusty. Spodziewałam się czegoś większego, a tu taka mała kopertka...
Wykonanie na najwyższym poziomie.
Kolorystyka jak dla mnie bardzo odpowiednia, ale to wiadomo, rzecz gustu.
Materiał bardzo cienki, przewiewny i rewelacyjny na najbardziej upalny dzień tego lata, w którym to miałam okazję rozpocząć test.
To pierwsza kółkowa chusta jaką używałam więc pozytywnie zaskoczyła mnie również łatwość i szybkość zakładania i zdejmowania.
Co do jakości noszenia - 8 kg przez ok. godzinę na pierwszym spacerze siedziało sobie elegancko i bez protestów. Materiał nie wysuwał się spod pupy, wszystko dobrze trzymało. Brzegi pozostawiły odgniecenia na nóżkach, ale dzidź w samym pieluchu był więc to raczej normalne. U mnie natomiast ramię było czerwone - tyle, że też na gołe ciało miałam ją założoną.
Dodatkowo kółeczka okazały się bardzo dobre do uchwycenia się i trzymania przez cały spacer :)
Ogólnie bardzo pozytywnie.
Test jeszcze w toku, więc może coś dopiszę.

astro
19-08-2012, 22:55
Dziękuję za możliwość testowania.
Nasze drugie podejście do kółkowej, z pierwszą się nie dogadałam, z tą czyli VOMBATI akurat się zaprzyjaźniłam- było nam wygodnie.
Materiał dociągał się leciusieńko, nie luzowało się nam a nosiłam 8 kg Smoka i było fantastycznie.
Kółka w sam raz nie za duże, nie za małe.
Chusta uszyta starannie i widać, że z sercem z dbałością o detale. Cudny ogon.
Materiał bardzo cienki, przewiewny, idealna na lato.
Polecam gorąco i dziękuję.

kerna
20-08-2012, 15:51
bardzo spóźniona opinia ale takiej chusty się nie zapomina:thumbs up:
Śliczna, kolory idealne jak dla mnie, wykonanie staranne, cienka, przewiewna i bardzo nośna. super trzymała 11kg, bardzo fajnie mi się w niej niosło na dłuższym dystansie.:D
Póki co żadna nie dorównała tej kółkowej.
Dziękuje za możliwość testowania i żałuję że nie posiadam takiej w domku:thumbs up:

asienkie
28-08-2012, 21:18
To i my dopiszemy swoje trzy grosze: :)

PLUSY:
+chusta jest naprawde cieniusienka, bardzo przewiewna - idealna na letnia pore
+ swietnie pracuje, dobrze sie dociaga (lepiej od natki, ktora mam okazje chwilowo uzywac)
+ nic sie spod pupy nie wysuwa, nawet przy bardzo zywym dziecku, ktore lubi sobie popodskakiwac ;)
+ te kolory... :love: no po prostu moje :D
+ wykonanie wyglada na solidne i dokladne, ale ja jestem krawcowa od siedmiu bolesci i sie na tych kwestiach nie znam ;)

MINUSY:
- po pol godzinie zdecydowanie odczuwam ciezar dziecka (6,5kg) w wiazaniu na biodrze, to chyba w miare normalne, ale dzieje sie tak troche szybciej niz w natce wiec zaznaczam
- nie wiem czy to kwestia ramienia czy mojego dociagania :dunno:, ale po dluzszej chwili chusta wrzyna mi sie przy karku, a sam material na ramieniu "podjezdza" do gory
- dla mnie ciut za dluga, ogon siega mi do polowy lydki i troche sie placze

WNIOSKI
mozna dla niej zwariowac :rolleye:
mozna sie zakochac od pierwszego wejrzenia :love:
gdyby sprawa ramienia (to mi najbardziej przeszkadzalo) bylaby kwestia bledu technicznego przy wiazaniu, to zdecydowanie MUSIALABYM JA MIEC :twisted:

Bardzo dziekuje za mozliwosc testowania :high:

polly
10-09-2012, 15:50
dziękujemy za możliwość testowania :) w chuście nosiłam 8,5 kg 4 miesięczniaka. na początek wielkie WOW jeżeli chodzi o wygląd, szycie itd. chusta naprawdę piękna. była z nami na imprezie rodzinnej i wszyscy się zachwycali :P zupełnie nie przeszkadza to że len się mnie straszliwie - po wsadzeniu dziecka zupełnie tego nie widać. nie jest to na pewno chust na dłuższe wyprawy - po pół godzinie ramię czułam już dosyć mocno i nie wiem dlaczego na jednym ramieniu nosiło się ok na drugim zaś prawie od razu było niewygodnie (ramię nasuwało się na szyję) pewnie kwestia mojej,budowy, postawy czy sposobu zakładania. dla mnie kółka mogłyby być trochę większe - miałam problem z dobrym rozłożeniem materiału i co za tym idzie dociągnięciem. była też dla mnie odrobinę za krótka (mam 176 cm wzrostu) i miałam wrażenie że młody siedział trochę za wysoko a jakby był niżej to mi ogon już właził w kółka przed dociągnięciem.
ogólnie bardzo duży pozytyw i zapewne sprawię sobie jakieś cacko VOMBATI ale zapewne skośnokrzyżowe bo przy gabarytach mojego młodziana to... no ehh

kakot
16-09-2012, 21:16
dziecię 4 mies., ok. 6,5 kg
Kółkowe znam od dawna i lubię ogromnie - nosiłam dużo starszą córę, młodego też noszę.

Chusta absolutnie przepiękna, w domu było chóralne "ach!", gdy ją rozpakowałam. Wzór, dobór materiałów, staranność szycia, dopieszczenie szczegółów - po prostu bajka. Ujęły mnie małe kółka pod kolor wzorku, są takie smakowite i wręcz biżuteryjne :) Od razu o kółkach: moim zdaniem bardzo dobrze dobrane do grubości materiału, wcale nie miałam wrażenia, że są za małe.
Chusta jest cienka i przewiewna. Lekka, kompaktowa, składa się w mały pakuneczek.
Pielęgnacja: absolutnie nie dla mnie. Że się gniecie w noszeniu, to pikuś, nie przeszkadza. Ale po praniu bez prasowania się po prostu nie da. Cóż, len.
Wygoda noszenia: hm. Mam i używam na okrągło kółkowej z grubej, skośnokrzyżowej mieszanki len-bawełna, która poniesie wszystko i wybacza błędy. Cienki len tej vombatki błędów nie wybacza, trzeba się naprawdę przyłożyć i mieć wprawę. Dobrze dociągnięta i rozłożona na ramieniu i plecach nosi bardzo przyjemnie, nie osiada, ale dobrze dociągnąć jest trudno. Nieustannie miałam wrażenie, że coś pod nóżkami młodego jest nie do końca jak należy. Na dłuższe noszenie zdecydowanie wygrywała nasza stara szmata.
Ramię: przepiękne, niemniej wydaje mi się, że wzorek "zjada" ważny dla wygody kawałek, który mógłby już rozkładać się na ramieniu. Inaczej mówiąc, zakładka kończy się za daleko od kółek.
Ogon: estetyczne och i ach

essmay
17-09-2012, 22:03
Chusta absolutnie przepiękna, w domu było chóralne "ach!", gdy ją rozpakowałam. Wzór, dobór materiałów, staranność szycia, dopieszczenie szczegółów - po prostu bajka. Ujęły mnie małe kółka pod kolor wzorku, są takie smakowite i wręcz biżuteryjne :) Od razu o kółkach: moim zdaniem bardzo dobrze dobrane do grubości materiału, wcale nie miałam wrażenia, że są za małe.
Chusta jest cienka i przewiewna. Lekka, kompaktowa, składa się w mały pakuneczek.
Pielęgnacja: absolutnie nie dla mnie. Że się gniecie w noszeniu, to pikuś, nie przeszkadza. Ale po praniu bez prasowania się po prostu nie da. Cóż, len.
(...)
Ogon: estetyczne och i ach
pod tym się mogę podpisać ;)
do tego urocza metka, dobrze się komponowała z ozdobnym paskiem;
kolor lnu pojawiał się też na ogonie:thumbs up:

jeśli chodzi o noszenie w kółkowych to dopiero się uczę. nie wiem na ile to jak nam się nosiło to kwestia mojego niedoświadczenia.
obawiałam się, że to ramię nie będzie dla mnie dobre(niska jestem), jednak przez te zakładki było zawsze rozłożone, za to wrzynało mi się w szyję;).
nosiłam 15-30min., bp później było mi już ciężko.
wydaje mi się, że byłaby idealna do torebki na wszelki wypadek

dziękuję za możliwość testowania:)

efkaskorupka
26-09-2012, 21:37
Kółkowa Vombati była naszą pierwszą chusto w ogóle. Wcześniej z wiązanymi ani kółkowymi nie mieliśmy do czynienia, dlatego moja opinia jest bardzo subiektywna. Przygoda z Vombati nie zniechęciła nas do kółkowych, ale gdybym miała się zdecydować na tego typu chustę na pewno nie wybrałabym tego akurat modelu. Po pierwsze: nie mamy doświadczenia w dociąganiu, więc kółka były dla nas trochę za małe, ciągle miałam problem z właściwym rozłożeniem materiału. Po drugie: na pewno nie wybrałabym chusty lnianej, materiał może i jest idealny na lato, ale mnie wydawał się zbyt cienki i nie pracował zbyt dobrze, trudno też go było dociągać, łatwiej byłoby mi z czymś gładkim jak np. jedwab. Ostatnie rzecz, która nie przypadła nam do gustu to kolor bazowy chusty, ale tu nie ma o czym dyskutować.
A teraz to, co nam się spodobało w chuście: ramię - leżało świetnie, nie trzeba było się specjalnie męczyć, żeby dobrze je ułożyć, ciężar dziecka rozkładał się dzięki niemu bardzo dobrze; niewielkie rozmiary - w porównaniu z naszym MT po złożeniu chusta zajmuje o wiele mniej miejsca; łatwość motania - jeśli już udało mi się prawidłowo rozłożyć materiał na kółkach to włożenie dziecka trwało dosłownie chwilkę, tylko to dociąganie nie szło nam za bardzo :oops:

kaja_zg
26-09-2012, 22:14
nam chusta nie przypadła do gustu
na plus
- oczywiście ma piękny ogon i "moje" kolory
- jest kompaktowa
- cienka i przewiewna byłaby dobra na upały

na minus
- za małe kółka ciężko mi było dobrze ułożyć materiał co utrudnia dociąganie
- ogon mimo, że piękny to trochę za duży
- lepsza by była dla maluszków, moje 9 kilo bardzo mi ciążyło

vombati
27-09-2012, 07:12
Taka mała dygresja ze strony producenta ;)
Wiele z Was pisze że kółka za małe - gdyby były większe to byście narzekały że materiał się z nich wysuwa. Porównajcie jak dociąga sie len w M-kach a jak średniej grubości tkana w L-kach; no i proponuję też popróbować pslinga :hide:
:znaika:Proszę się skupić na dokładnym rozłożeniu materiału a nie zwalać na kółka :znaika:

Judyta
18-10-2012, 14:17
Dziękuję za możliwość testowania:)
Chusta bardzo leciutka, kompaktowa. Łatwo rozłożyłam ją na kółkach, świetnie się dociąga pomimo, że to pierwsza kółkowa jaką miałam w rękach ;) Zdziwiła mnie jej jakość, po tylu testach ona wciąż wygląda rewelacyjnie :thumbs up:
Niestety moje dziecie nie chciało być noszone w kółkach na biodrze, próbowałam również na brzuchu, było jemu trochę lepiej, ale mi ze względu na brak umiejętności trochę gorzej, no wiecie kiepskiej baletnicy to i rombek spódnicy przeszkadza:lol:

kasiab
24-10-2012, 22:09
Dziękuje za możliwośc testowania.

Przyszła, zamotałam małą i trochę popróbowałysmy jak się zainstalować. Otworzyłam drzwi mężowi zachustowania, jego reakcja: oooo, jak ty elegancko wyglądasz. :-) Pierwszy raz to usłyszałam bedąc w chuście ;)

Chusta malutka - jak wlozyłam do torby to później sprawdzałam czy na pewno jest, tak mało miejsca zajmowała (w porównaniu z długą wiązana)

Piękna - dobranie kolorów, kółek, koloru nitki zachwycające - zachwycałam się nawet jak prasowałam a prasowac nie lubię:). Wykonana dokładnie. Świetnie wygląda mimo już chyba długiego testowania.

To mój pierwszy kontakt z kółkową i trochę źle dociągało mi się pod koniec dociągania :) Na początku szło dobrze a później trudno. Może zbyt mocno chciałam dociągnąc? Moja córa jeszcze nie siedzi i mam obsesję na punkcie dobrej pozycji i podparcia dla pleców. Z tego też powodu próbowalam zawiązać z obróconą krawędzią ale wtedy 'chował' się trochę piekny ogon. Na pewno ja musze sie podszkolić.

Len, jak len gniecie się ale to też jest urok lnu :) Trudno mi napisac cos o nośności bo nosiłam raczej po domu i nie za dlugo - bałam się o prawidłową pozycję.

No i mężowi bardzo się podobała. Teraz pyta kiedy kupię dla siebie :) A ja szukam na bazarku i gdzie indziej chust vombati :)

vombati
24-10-2012, 22:17
dziękuję za opinię :)
a chust vombati najlepiej szukać u vombati ;)

Alassea
20-11-2012, 10:28
Parametry Testera: 4,75 kg i 5,5 mies.
- Po otrzymaniu paczki zaskoczenie nr 1 - taka malutka jak się ją złoży! Co jest super plusem, zmieści się do torebki ;)
- Kolory jak najbardziej moje, śliczny oliwkowy, kółka w sam raz wielkościowo.
- Dociąga się super, nosi się dobrze, przy czym mój mały to filigranowe dziecię, mam wątpliwości jak z noszeniem cięższych dzieci. Ale taki delikatny len to dla maluszków w sam raz!
- Len trochę się gniecie, to wiadomo, trzeba się przyzwyczaić i tyle :)
- Materiał na ramieniu rozkłada się elegancko! (no i same ramię ładne i solidnie uszyte).
- Ogon ładny, choć osobiście wolę ścięte, nie zaokrąglone, ale to kwestia gustu ;)

Podsumowując - ta chusta mnie zaskoczyła, bardzo pozytywnie! :applause:
I jeszcze recenzja mojego M. - "No ładna, ładna!"8))
Dziękuję za możliwość testowania :D

http://img525.imageshack.us/img525/6924/vombati.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/525/vombati.jpg/)

nulinka
28-11-2012, 01:10
Na początku dziękujemy za możliwość testów :)
W domu mamy jedną kółkową i jak tester był mniejszy to kółkowa była super.
Teraz niestety tester ma prawie 6 miesięcy i na biodrze robi mi takie wygibasy że mam wrażeni że zaraz wypadnie :)
Ale podsumowywując :

PLUSY
- ślicznie wykonana z dbałością o szczegóły
- ramię bardzo wygodne (wiercące się 8 kg przez pól godziny nie urwało mi ramienia i nie wżynało się nigdzie)
- u mnie już rewelacyjnie złamana

MINUSY
- moim zdaniem za małe kółeczka (choć śliczne !!)
- tylko i wyłącznie moim zdaniem ogon zakończyłabym na ostro
- nie wiem czemu ale miałam wrażenie że tester wiercipęta wyleci dołem

Kończąc - super chusta dla maluchów do noszenia na dłużej, dla mojego testera to rozwiązanie na max pół godzinki.

asioczka
10-12-2012, 22:29
Dziekuje bardzo za mozliwosc testowania.
Testerka za kilka dni skonczy 6 miesiecy, ma jakies 8 kg :)
Sliczna chusta, choc okropnie sie gniecie ;)

Nie znam sie, wiec napisze moje subiektywne odczucia.Balam sie, ze przy moich dwoch lewych łapach nie dam rady dobrze zamotac. Ale bylo nam baaardzo wygodnie, wiec chyba stanelam na wysokosci zadania :)
Nie mialam wrazenia, ze wypadnie, byla zachwycona i siedziala spokojnie. Dla pewnosci wsadzilam duzo materialu miedzy nas i bylo stabilnie. Chusta latwo sie dociaga i jest bardzo wygodna. Uratowala moja reputacje- goscie przyjechali wczesniej i mala nie chciala z nimi siedziec, a tu obiad niegotowy. Mialam przygotowana chuste, wiec ją umiescilam na biodrze i skonczylysmy gotowanie razem :) Po niedlugim czasie Natka zaczela ziewac, wiec sie fajnie odprezyla. Chusta na pewno swietna na krotkie wypady np do urzedu, czy biblioteki. Niestety testowalysmy tylko w domu.
Bardzo sie nam podobalo, 3 dni to zdecydowanie za krotko !

a i zapomnialam- lekkosc i kompaktowosc to mila odmiana w porownianiu do 5 metrow tkanej. super!

Gugu
03-01-2013, 22:53
Chusta bardzo zaskakująca:D Jestem amatorką jeśli chodzi o chusty kółkowe i gdy ją wyciągnęłam z paczuszki bardzo się zdziwiłam, że to nie skośno-krzyżowy materiał, ba nawet przestraszyłam:duh: jak dziecię tam zamotam. Oczywiście gdy tylko to zrobiłam moje obawy rozwiały się niczym chmurki na wietrznym niebie;), a dziecku bardzo się podobało. Chusta lekka, miękka, zajmująca mało miejsca, profesjonalnie i pięknie uszyta, oryginalna, z polotem. Uważam, że to prawdziwy majstersztyk i wyjątek na "chustowym rynku". Przejrzałam galerię Vombati i wizualnie "vombatki" są po prostu niesamowite. Ogon rewelacja, nadaje elegancji, pasuje na wyjątkowe okazje, ale nie tylko, bo chusta sprawdza się też na co dzień! Mimo początkowych, jakichś dziwnych moich obaw, nie mam żadnych zastrzeżeń:znaika:
Bardzo dziękuję za możliwość testowania:slingbaby:

doka
12-02-2013, 13:01
Na początek chciałam podziękować za możliwość testowania.
Chusta-ładna, zajmuje mało miejsca, przyjemna w dotyku.
Po zamotaniu moich prawie 9 kg wkładu już nie było tak kolorowo. A może ja nie umiem dobrze dociągnąć. Miałam wrażenie że za mocno dociągnełam i wszystko mnie gniotło, po poluzowaniu było za luźno. Jakoś nie mogłyśmy się dogadać. Dociągając myślalam że chusta tego nie wytrzyma ale wytrzymała- materiłał jest mocny!
Podsumowując jest to chusta dla małego, lekkiego dzieciaczka. Idealna na lato.
Wykonana starannie. Może kółka powinny być trochę większe.

martaj
15-02-2013, 22:19
Dziś tylko zdjęcia, ale jeszcze tu wrócę ;)

jakoś fot taka jak jakość telefonu... wybaczcie...

http://images41.fotosik.pl/1943/dd1fb2ccd104555d.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images49.fotosik.pl/1801/0ae952a9c84ad018.jpg (http://www.fotosik.pl)

martaj
15-02-2013, 22:51
Taka mała dygresja ze strony producenta ;)
Wiele z Was pisze że kółka za małe - gdyby były większe to byście narzekały że materiał się z nich wysuwa. Porównajcie jak dociąga sie len w M-kach a jak średniej grubości tkana w L-kach; no i proponuję też popróbować pslinga :hide:
:znaika:Proszę się skupić na dokładnym rozłożeniu materiału a nie zwalać na kółka :znaika:

a co to psling, że tak nieśmiało zapytam?

vombati
15-02-2013, 23:37
a co to psling, że tak nieśmiało zapytam?
wygóglać można ;)
wiele wątków na tym forum było, np http://www.chusty.info/forum/showthread.php/6004-wariacje-na-temat-Psling..../page4
To kultowa kółkowa a kółka ma jak bransoletki malutkie (w zasadzie się nie dociąga)

pulpecja
16-02-2013, 02:04
To była pierwsza chusta kółkowa w której miałam okazję nosić.

Moje pierwsze wrażenie to to, że chusta byłaby świetna na lato dla maluszka. Moja A. waży nieco ponad 8 kg, więc nosiło sie dobrze. Fakt, że za długo to ona w tej chuście siedzieć nie chciała, ale wydaje mi się, że jeszcze trochę cięższe dziecko też by spokojnie poniosła i nie byłoby czuć ciężaru.

Materiał bardzo fajny w dotyku, dociągało mi się dobrze. Strasznie sie gniecie, ale jak się dobrze przełoży ogon, to on sie nie wygniecie, a reszty tak nie widać ;) Kolor jak dla mnie taki sobie, ale wiadomo że to już kwestia indywidualna :) Plusem jest jeszcze to, że chusta zajmuje bardzo mało miejsca.

Dziękuję za możliwość testowania :)

Aliszia
18-02-2013, 23:08
To i ja przepraszam, że ze swoją opinią tyle zwlekałam, ale dziękuję, że mogliśmy tę chustę ponosić.

Nawygodniej będzie chyba w punktach

PLUS:
- Zachwyt mojego męża, który nie lubi chust, ale w tej chciał nosić i wzór mu się podobał
- rozmiar chusty pasowny zarówno dla mnie, jak i dla niego
- pięęęęęękny ogon
- wygodne zakładkowe ramię
- idealnie niewielki rozmiar po złożeniu
- dobra szerokość chusty
- dyskretna śliczna metka! :heart:
- dobrze, że chusta jest cienka, ale...


MINUSY:
- swoją cienkość odpłaca tym, że przy dłuższym noszeniu brzegi chusty wrzynały mi się w ciało. Może, gdyby brzegi były podwinięte np. jeden dodatkowy raz, to problem by zniknął
- Len. No, nie cierpię tej gnietliwości, dla mnie nie do zaakceptowania*


Żałuję, że nie miałam okazji spróbować nosić w tej chuście dziecka, które nie trzyma główki. Jestem ciekawa, jak by to bylo.

* Miałam okazję obmacać Vombati należące do kumpeli, które lnu w składzie nie posiadało i wyglądało o wiele piękniej!


Fotografie "profesjonale" uległy zniszczeniu wraz z zepsutą kartą pamięci, więc będzie niestety bezzdjęciowo :(

martaj
18-02-2013, 23:27
https://lh5.googleusercontent.com/-d_kNkOIrqFo/UOs5-UMEZJI/AAAAAAAAAuM/MypuvzaQUW4/s512/zdj%25C4%2599cie.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-YGgl6OOH4-0/UOs5-QN4q5I/AAAAAAAAAuI/C8o1644p2Lw/s512/zdj%25C4%2599cie%2520%25281%2529.JPG

To oczywiście nie ja tak pięknie wyglądam, tylko Aliszia i jej P. :D

Aliszia
19-02-2013, 20:12
Dziękuję ;) chciałam, żeby były nietelefonowe, ale tylko takie mamy :)

Elayla
04-04-2013, 22:30
jakiś czas temu testowaliśmy chustę na naszych bliźniakach, jeszcze niesiedzących. To było moje pierwsze zetknięcie z chusta kółkową, do tej pory nosiliśmy wyłącznie w tkanej.

Zalety chusty:

- jest przepiękna! Fantastyczny głęboki kolor zieleni i cudowny wzór na ogonie. Do tego kolorowe kółka - :heart:
- bardzo lekka
- niewielki rozmiar po złożeniu
- precyzyjnie wykonana

Wady:
- trudno mi się ja dociągało, prawdopodobnie ze względu na to, że to len, a ja nie miałam dużego doświadczenia. Kiedy testowałam później chustę kółkowa Nati bawełnianą, dociągało mi się ją dużo łatwiej
- bardzo się gniecie

Dziękujemy za możliwość testowania!

JoShiMa
05-04-2013, 10:28
Chustę na testach miałam już jakiś czas temu (chyba z miesiąc). Przepraszam, że piszę recenzję dopiero teraz.

Właściwie był to mój pierwszy raz z chustą kółkową, więc nie mam porównania. Jednak chciałam potestować również po to, żeby sprawdzić, czy ja się w ogóle z chustami kółkowymi lubię. Bardzo dziękuję za tę możliwość. Nosiłam dziewięciomiesięczne niemowlę o wadze około 10 kg, przyzwyczajone do chustowania a więc współpracujące.

Zainstalowanie dziecka nie sprawiło mi bardzo dużych kłopotów, jak na nowicjuszkę w tym temacie. Jednak mam wrażenie, ze gdyby materiał był bardziej mięsisty współpracowałoby mi się z nim lepiej. Niestety było trochę walki na kółkach bo mi się nieco ten materiał rolował. Nie wiem w jakim stopniu wynikało to z mojego braku doświadczenia a w jakim z właściwości materiału.

Cienki materiał sprawia, że chusta po złożeniu zajmuje niewiele miejsca i można ją z łatwością upakować do torebki, tylko niestety potem jest okrutnie wygnieciona. Być może w grubszym wygodniej by się też nosiło ale to tylko moje dywagacje, bo porównania nie mam. Wykorzystałam chustę i na szybki wypad do sklepu i do uśpienia ząbkującego malucha i spełniła swoją funkcję bardzo dobrze.
Myślę, że gdyby była nieco bardziej mięsista to bym się skusiła na zakup, bo się w chustą kółkową polubiłam.

Niestety nie miałam możliwości zrobienia zdjęcia w czasie kiedy testowałam chustę :(

pyriela
21-04-2013, 23:17
Skuszona świetnymi recenzjami zdecydowałam się na kupno chusty kółkowej Vombati z ramieniem zakładkowym. Spodobał mi się wzór sierpniowe plony http://www.vombati.eu/chk_71_sierpniowe_plony.htm
Nawiązałam kontakt z producentką. Szybko odpowiedź, świetna współpraca, spełnione wszystkie moje proźby. Po krótkim czasie przyszła do mnie malutka paczuszka z chustą i dołączonym woreczkiem. Wykonanie staranne, cudna metka, ogon mnie zauroczył jeszcze bardziej niż na zdjęciach.
Mój syn jest strasznym wierciochem (ostatnio dostał ksywkę Kręcik) 10 mcy i ponad 9kg. Początkowo mieliśmy problemy z noszeniem. Agnieszka służyła radą tak jak całe forum. Nie poddawałam się ćwiczyłam. Dziś noszenie po lesie, różnice w terenie opadłe drzewa. Maluch zadowolony po 30 min zgłodniał więc poluzowałam kółeczko przełożyłam do pozycji kołyski i mogliśmy kontynuować spacer. Taka moja mała wiktoria bo zawsze o tym marzyłam, żeby chusta spełniła swoją cudowną rolę :jump:. Wykonana jest z lnu i mam nadzieję że w lato jeszcze bardziej się sprawdzi.
Dziękuję za tą chustę :mrgreen:
Jak tylko będę miałą zdjęcia z tego fantastycznego spaceru wrzucę od razu :)