PDA

Zobacz pełną wersję : dziecko na plecach i bluza dla dwojga



gagatek78
18-09-2013, 12:53
Dajecie radę założyć bluzę dla dwojga mając dziecko na plecach? Bez pomocy osób trzecich rzecz jasna.
U mnie niewykonalne. Chyba że są jakieś sposoby, o których mi nie wiadomo, to poproszę o wskazówki.
Czy po prostu jak już na plecach się nosi, to trzeba ubrać ciepło i nosić na wierzch?
A jak jest z kurtkami? I do osłonięcia szyi zarówno mamy jak i dziecka? Bo nie wiem, czy warto się zastanawiać nad kupnem...

melodi
18-09-2013, 12:59
Ja zamiast bluzy dla dwojga noszę duże swetry bądź zwykłe bluzy XXL. Zarzucam na siebie i dziecko już zamotane bluzę, zgięta w pół, wkładam jedną rękę, wkładam drugą rękę, i już :backcarry:

eesti
18-09-2013, 13:16
Bez problemu zakładałam polar Gabi, a wcześniej Pentelki. Najpierw sobie przez głowę, a później dziecku. Tylko kaptura nie dawałam rady sama założyć.

gagatek78
18-09-2013, 13:27
No to ja mało giętka jestem może, bo po prostu nie sięgam. Nie mówiąc o tym, że jak się już uda, to Młody sobie wyciąga na wierzch rączkę:duh: A dla mnie idea bluzy dla dwojga jest taka, żeby nie musieć go ubierać za każdym razem, jak z domu wychodzę, wystarczy mi konieczność ubrania starszaków...

eesti
18-09-2013, 13:34
No to ja mało giętka jestem może, bo po prostu nie sięgam. Nie mówiąc o tym, że jak się już uda, to Młody sobie wyciąga na wierzch rączkę:duh: A dla mnie idea bluzy dla dwojga jest taka, żeby nie musieć go ubierać za każdym razem, jak z domu wychodzę, wystarczy mi konieczność ubrania starszaków...

A jaką masz bluzę? Te co ja miałam były rozciągliwe i dzięki temu udawało mi się je założyć na dziecko.
Rączek nigdy nie wyciągali, ale ja pod polarem nosiłam zawsze ze schowanymi w chuście łapkami.

gagatek78
18-09-2013, 17:34
A jaką masz bluzę?

Od Ciebie kupowałam:)
Rozciągliwa owszem, ale Młody wygina się tak do tyłu, że nie daję rady. Może faktycznie łapki w chustę wsadzać, tylko on nie bardzo chce się tak dać zamotać...

_agata89
18-09-2013, 18:11
ja kupiłam przed chwilką kurtkę suses kinder deluxe i bez problemu ja ubieram jak mam Tosię na plecach (1,5 roku) obejrzałam sobie filmik na youtubie i stwierdziałam, że takie trudne to jednak nie jest :D tylko, że mam opcję ściągania okolic ramion/ szyi u dziecka już po włożeniu głowy więc na początku aż tak ciasno nie jest. Bluzy nigdy nie miałam

eesti
18-09-2013, 18:17
Od Ciebie kupowałam:)
Rozciągliwa owszem, ale Młody wygina się tak do tyłu, że nie daję rady. Może faktycznie łapki w chustę wsadzać, tylko on nie bardzo chce się tak dać zamotać...

Właśnie tak myślałam, że o tym polarze piszesz :)
Czyli pewnie chodzi o te rączki. Gdy dziecko ma je schowane, jest bliżej ciała mamy i wtedy łatwo zarzucić na nie bluzę. Gdy ręce są wyciągnięte, maluch nie jest tak przytulony do pleców i faktycznie może być wtedy ciężko sięgnąć...