Zobacz pełną wersję : Kraków,Ruczaj,koło poczty na Kobierzyńskiej
Przechodziłam koło mamy z chustą, jaka chusta nie wiem, taka chyba łososiowa w kolorze i czerwona kurtka.Ja mknęłam w różowej poświacie :D z synkiem za rękę
Ha! Jeśli to było koło 19, to to byłam ja :lool:
A chusta to pożyczona Nati (chyba Gobi - pewna nie jestem, bo to pożyczona).
A Ruczaj to generalnie moje rejony - codziennie dwie godzinki przed południem i dwie godzinki po południu sobie z Tosią zamotane (ostatnio zwykle w Indio) spacerujemy - także może do zobaczenia? :wink:
No to na pewno Ty.Ja mieszkam też na Ruczaju więc kto wie.
no to będziemy krążyć, może się spotkamy....... :lol:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.