PDA

Zobacz pełną wersję : Znowu kieszonka do kontorli



esther
17-04-2009, 12:36
Oto kieszonka zawiązana na moim mężu (kiedy wiąże na sobie jestem sama i nie ma kto mi zrobić fotki :))
proszę Was o opinie, czy dobrze i komentarze, co ew. poprawić?
Najwięcej wątpliwości mam odnośnie główki, maluch ma 2,5 miesiąca i kiey jest tak zawiązany, a ja pochylam się do przodu, to główka trochę mu leci, więc kiedy zapypia zapobiegawczo zakrywam ją jedną połą chusty (tym bardziej, że wtedy jak jest przytulony do mnie policzkiem to główka jakoś ochyla mu się do tyłu i mam wrażenie, że to nie zbyt wygodne dla jego karku) czy możne coś nie tak wiążę, że ta jego główka się nie trzyma?
http://lh5.ggpht.com/_oiz788sJhH0/SehTsuMaBlI/AAAAAAAAB9Q/gSrfYLxHwrA/s512/DSCF5323.JPG
http://lh4.ggpht.com/_oiz788sJhH0/SehfVQvu1SI/AAAAAAAAB-I/ol0bN2DY0S8/s512/DSCF5320.JPG
http://lh6.ggpht.com/_oiz788sJhH0/Sehfg5m2ozI/AAAAAAAAB-U/ztOYib4ROjo/s512/DSCF5326.JPG

hani
17-04-2009, 12:57
jak na moje oko jest dobrze...
ale może bardziej doświadczone chustonoszki coś dodadzą

Mag
17-04-2009, 13:02
na zdjęciu przodem-nóżki dziecięcia bardziej do siebie,nie na zewnątrz (znaczy myslę o stopach),wystarczy troszkę podnieść dzidzię z pupką i nóżki podsunąć delikatnie do siebie.

m.m.
17-04-2009, 13:08
:op: Puszkina, Narożna i Mała ...

pulcheria
17-04-2009, 14:29
Jak dla mnie w porządku, profesjonalna kieszonka :D Pod karczek można wsunąć pieluszkę tetrową, trochę lepiej podtrzyma główkę.

Myszamisiowa miałam podobne offtopowe myśli :wink:

esther
17-04-2009, 22:22
Dzięki za odpowiedzi i za uwagę o nóżkach, Magda1980, to ważne u mojego synka, bo od siedzenia w bruszku trochę mu te stópki źle się skręcają i chyba automatycznie je tak wygina, będziemy nad tym pracować.

misiamyszowa :-) ja tych nazw nawet nie znam, ale to bliziutko naszego domu :-)

ithilhin
17-04-2009, 23:59
juz dziewczyny napisaly ;-) piekna kieszonka :thumbs up:
tez mysle, ze pieluszka tetrowa moze Wam pomoc na "latanie" glowki.
jak wiazecie kieszonke i jestescie juz po dociaganiu i ewnetlanym robieniu "batmana" (chodzi mi o to rozciaganie obu pasow chusty na boki, kiedy dziecka sie juz nie podtrzymuje rekami), to mozna jeszcze tuz przed krzyzowaniem pasow pod pupka sprawdzic, czy wszystko ok rozprostowujac chuste na plecach ruchem do ory i marszczac jej nadmiar pod kraczkiem (tylko nie za mocno, zeby spod pupy nie wyciagnac). wtedy ewentualne luzy wylaza na wierzch.