PDA

Zobacz pełną wersję : Ustka, pierwsza połowa sierpnia



Ronja
04-09-2013, 21:45
Pozdrawiam serdecznie chustomamy i chustotatę widzianych w Ustce:
- naszą współlokatorkę z piętra, mamę Olka, noszącą w Nati Kalahari ;)
- mamę w niebieskim pasiaku
- tatę w niebieskim pasiaku
- mamę w czerwonym elastyku i z gromadką maluszków
- mamę w Tuli.

Niestety, w konkurencji "chusty vs. wisiadła" wisiadła w Ustce zdecydowanie na prowadzeniu :( Nasłuchałam się też zaskakująco wielu nieprzychylnych komentarzy.

Wiewiórka
04-09-2013, 22:01
może natknęłaś się na mieszkajacą na miejscu cube? Ale nie wiem czy posiada w/w chusty/nosidła, wydaje mi się że nie.
Napisz o tych nieprzychylnych komentarzach, strasznie jestem ciekawa:lol:

Ronja
05-09-2013, 11:11
No, takie tam: że "jak można tak dziecko męczyć", że "na litość boską, zobacz jak to biedne dziecko wisi", "buahaha, widziałaś to?!" a najlepsza była pani, która w świętym oburzeniu nam walnęła wykład, że dziecko nie może cały wieczór spać w "pozycji pionowej" i uciekła, nie dając sobie nic wytłumaczyć.

węgielek
05-09-2013, 12:32
dokladam w Ustce noszaca w zielonym czyms,nie pasiaku,na plazy.
i siebie w ince i mei taju :)

Ronja
05-09-2013, 17:48
A kiedy? Bo to może ja? nosiliśmy głównie w manduce, ale zdarzyło się też w nati izer (zielona we wzorek ;) )

węgielek
05-09-2013, 20:38
wlasnie wtedy :)
a jestes drobna blondynka,chyba ciemna blond. ?
zkolezanka cie moglam spacerujaca po plazy widziec?

Ronja
06-09-2013, 18:06
Nie, to nie mogłam być ja. Byłam z mężem i z nim łaziłam, mierzę 1,72m i mam dość ciemne włosy :D

hanna
09-09-2013, 13:19
Własnie wróciłam z Ustki, łaziłam z tęczową LF Agat, co prawda z regóły pod pachą, bo dwulatka trudno do chusty zagonić, chyba że bardzo zmęczone ;)
Pozdrawiam, bardzo nam sie tam podobało, chyba się przeprowadze ;)