PDA

Zobacz pełną wersję : Czy te nosidła są OK?



Lila
02-09-2013, 11:57
Dostałam cynk o takich dwóch aukcjach i nie mam pojęcia, czy te nosidła są w porządku. Na oko niby wyglądają mi OK, ale po pierwsze to się nie znam, po drugie - czemu takie tanie? :hmm:

Generalnie to miałyby być dla mojego synka, co teraz ma 6,5 mies., ponad 8kg i rozmiar 74. Z tym, że nie siedzi i pewnie trochę mu to usiadanie zajmie czasu.

http://allegro.pl/805-nosidelko-dzieciece-chusta-3-pozycje-noszenia-i3450673232.html

http://allegro.pl/chusta-mei-tai-minizone-chusty-nosidelko-3kolory-i3494121049.html#tabsAnchor

eesti
02-09-2013, 12:01
Pierwsze to podróbka Ergo, drugi Mei Tei - obydwa są ok, ale dla trochę starszego dziecka, niż Twój synek.

Lila
02-09-2013, 12:16
Dla starszego ze wzgl. na umiejętności czy rozmiary?

Hmm... A podróba to co w praktyce oznacza? Może być niebezpieczna np. przez gorsze wykonanie?

Magenta
02-09-2013, 12:49
Podróbka=jednak nie ta sama jakość. Miałam to ergo, nie jest niebezpieczne :) tak do roku i nawet trochę dalej starczy, zależy od dziecka, czy bardzo wyrośnięte. I jeśli chodzi o wiek dziecka, najbezpieczniej dla niego będzie gdy zacznie sam siadać, bez pomocy, podparcia itd. Niektórzy wkładają i polecają wcześniej. Jesteś rodzicem, więc Ty decydujesz.

Kasia.234
02-09-2013, 12:50
Dla starszego ze wzgl. na umiejętności czy rozmiary?


nosidła są dla dzieci samodzielnie siadających (nie posadzonych) - to kwestia wykształcenia mięśni pleców
a rozmiar też ma znaczenia - ważna jest szerokość panela - powinna sięgać od kolanka do kolanka

Magenta
02-09-2013, 12:56
Kasia ma rację, a ten model ma raczej wąski panel. Może podpatrzysz coś na naszym bazarku? Często za ok 150 zł(120-180) można dostać już fajne handmade mejtaje, albo takie łączone - hybrydy(czyli pas biodrowy jak w ergo, a góra - pasy jak mejtaju) materiały są bardzo dobrej jakości no i jak Ci nie podpasuje, możesz wystawić potem na sprzedaż.

gosica502
02-09-2013, 12:59
I sprzedać co najważniejsze, bo takim wynalazkom to później bardzo jest trudno znaleźć nowego właściciela. Też bym wolała sprawdzoną używkę niż nowe niewiadomoco...

Pat
02-09-2013, 14:17
Zdjęcia dzieci w tych nosidłach są koszmarne, ale pomijając ten fakt - zawsze najlepiej uszyć sobie nosidło na wymiar, SZCZEGÓLNIE dla niemowlaka, bo tutaj każdy centymetr się liczy. Na początek radzę MT, a jeszcze lepiej chustoMT. Nasze forumowe mamy uszyją MT w cenie podobnej do tej zalinkowanej. O jakości zalinkowanych nosidełek się nie wypowiadam, bo ich nie znam, ale byłabym daleka od uogólnienia, że wszystko, co tanie, to złe.

Nosidło ergonomiczne trudniej jest dopasować, a poza tym sposób mocowania pasów naramiennych (w połowie panelu) sprawia, że istnieje ryzyko zbytniego lokalnego dociśnięcia kręgosłupa (w odcinku piersiowym) do osoby noszącej. Szczególnie w przypadku małych niemowląt ma to spore znaczenie. Można też oczywiście przegiąć w drugą stronę, co najlepiej widać na zdjęciu ergo na plecach - między dzieckiem a plecami osoby noszącej jest tyle miejsca, że zmieściłby się jeszcze jeden bobas. Jak zawsze, jest to kwestia praktyki. Osoba z wprawą poradzi sobie z dobrym dopasowaniem ergo, ale jednak z różnych powodów polecam na początek MT.

Jeśli Twoje dziecię akceptuje chusty i Ty się z nimi dobrze czujesz, radzę poczekać jeszcze trochę z nosidłem (najlepiej do momentu aż dziecko samo usiądzie). Chyba że potrzebujesz czegoś na szybkie akcje, typu zejście z dzieckiem do samochodu, szybkie zakupy itp.

Lila
02-09-2013, 14:24
Nosidłami tymi akurat to generalnie zainteresowała się babcia, ale nie chciała kupować w ciemno. Ja mam zamiar czekać, aż mały usiądzie, ale podejrzewam że zajmie mu to jeszcze sporo czasu, więc myślę że nie ma sensu kupować czegoś co wystarczy na 3-4 miesiące...

dzięki za informacje wszystkie, o tych kolankach zwłaszcza nie wiedziałam.

To jeszcze dwa pytania:
1. Wynika z tego że najlepiej jednak dziecko wsadzić i sprawdzić konkretny model? I wtedy na co jeszcze oprócz kolanek zwracać uwagę?
2. Jak szybko dziecko wyrasta, tzn. trzeba kupować dwa, trzy nosidła aż do końca noszenia, czy może są dzieci którym wystarcza jedno nosidło?

Lila
02-09-2013, 14:35
Zdjęcia dzieci w tych nosidłach są koszmarne, ale pomijając ten fakt - zawsze najlepiej uszyć sobie nosidło na wymiar, SZCZEGÓLNIE dla niemowlaka, bo tutaj każdy centymetr się liczy. Na początek radzę MT, a jeszcze lepiej chustoMT. Nasze forumowe mamy uszyją MT w cenie podobnej do tej zalinkowanej. O jakości zalinkowanych nosidełek się nie wypowiadam, bo ich nie znam, ale byłabym daleka od uogólnienia, że wszystko, co tanie, to złe.

Nosidło ergonomiczne trudniej jest dopasować, a poza tym sposób mocowania pasów naramiennych (w połowie panelu) sprawia, że istnieje ryzyko zbytniego lokalnego dociśnięcia kręgosłupa (w odcinku piersiowym) do osoby noszącej. Szczególnie w przypadku małych niemowląt ma to spore znaczenie. Można też oczywiście przegiąć w drugą stronę, co najlepiej widać na zdjęciu ergo na plecach - między dzieckiem a plecami osoby noszącej jest tyle miejsca, że zmieściłby się jeszcze jeden bobas. Jak zawsze, jest to kwestia praktyki. Osoba z wprawą poradzi sobie z dobrym dopasowaniem ergo, ale jednak z różnych powodów polecam na początek MT.

Jeśli Twoje dziecię akceptuje chusty i Ty się z nimi dobrze czujesz, radzę poczekać jeszcze trochę z nosidłem (najlepiej do momentu aż dziecko samo usiądzie). Chyba że potrzebujesz czegoś na szybkie akcje, typu zejście z dzieckiem do samochodu, szybkie zakupy itp.

Co do szycia na wymiar to zastanawia mnie tym bardziej, na ile to wystarczy, skoro będzie takie dopasowane?

Nosidło podejrzewam będzie niemal wyłącznie dla męża, bo ja nie mogę nosić za bardzo. Od biedy wkładam na biodro w kółkowej, to jedyna opcja dla mnie, ale to i tak się nie sprawdza w praktyce, bo muszę być ostrożna tak czy siak. Więc zostaje mąż, mąż nie wiąże chust, a mt się niekoniecznie podobają, więc (jak to właśnie ustaliłam) odpada też opcja że awaryjnie mały będzie noszony w mt póki dobrze nie usiądzie. A nie usiądzie pewnie długo, tak podejrzewam, bo jest rehabilitowany na lekkie obn. napięcia w brzuchu :/

Pat
02-09-2013, 15:00
1. Wynika z tego że najlepiej jednak dziecko wsadzić i sprawdzić konkretny model? I wtedy na co jeszcze oprócz kolanek zwracać uwagę?
2. Jak szybko dziecko wyrasta, tzn. trzeba kupować dwa, trzy nosidła aż do końca noszenia, czy może są dzieci którym wystarcza jedno nosidło?

ad. 1. Tak, zawsze najlepiej sprawdzić, ponieważ nosidła są rozmiarowe - nie każde pasuje każdemu (dotyczy to i dziecka, i dorosłego). Zwróć szczególną uwagę na panel nosidła - jego szerokość, szczególnie przy nóżkach, ale też wysokość. Zagłówek nosidła (jeśli takowy jest) powinien dobrze podpierać głowę, bo takie maluchy często jeszcze sypiają w chustach/nosidłach. Pasy nosidła nie powinny być zbyt toporne (ani nie za szerokie, ani nie za grube), aby nie ograniczały dziecku widoczności. Powinny zaczynać się tam, gdzie kończą się ramiona dziecka. Osobiście jestem również zwolenniczką niezbyt grubych pasów biodrowych (cienki pas lepiej się dostosowuje do dziecka, łatwiej się odkształca itd.)


Co do szycia na wymiar to zastanawia mnie tym bardziej, na ile to wystarczy, skoro będzie takie dopasowane?

Starczy na tyle, na ile ma starczyć, czyli póki dziecko z niego nie wyrośnie. Nie ma nosidła uniwersalnego, na cały okres noszenia. Nosisz w jednym, dopasowanym, potem sprzedajesz i kupujesz nowe. Tak to działa.

P.s. Jeśli Wasze dziecko ma obniżone napięcie mięśni brzucha, uważajcie na zbyt szerokie odwiedzenie nóżek (czy w chustach, czy w nosidłach), ponieważ szerokie odwiedzenie dodatkowo rozleniwia te mięśnie.

Lila
02-09-2013, 16:28
P.s. Jeśli Wasze dziecko ma obniżone napięcie mięśni brzucha, uważajcie na zbyt szerokie odwiedzenie nóżek (czy w chustach, czy w nosidłach), ponieważ szerokie odwiedzenie dodatkowo rozleniwia te mięśnie.

W chuście to wiem jak wygląda prawidłowe odwiedzenie i jak je zrobić, ale w nosidle nie bardzo. Jak to zrobić, skoro nosidła są zasadniczo sztywne dosyć chyba? czy to kwestia wyboru modelu?

Pat
02-09-2013, 16:36
W chuście to wiem jak wygląda prawidłowe odwiedzenie i jak je zrobić, ale w nosidle nie bardzo. Jak to zrobić, skoro nosidła są zasadniczo sztywne dosyć chyba? czy to kwestia wyboru modelu?

Nosidło zawsze da większe odwiedzenie. To jest cena, którą się płaci za inne zalety nosideł ;) W nosidle panel przyszyty jest na prosto do pasa biodrowego - nie ma bata, żeby tam zrobić super zgięcie i odwiedzenie. Pomóc może cienki, niesztywny pas biodrowy, bo łatwiej dostosowuje się do dziecka. Niektórzy szyją nosidła z w ogóle nie wypełnionym pasem biodrowym (np. Didytai).
Pomaga coś jeszcze - noszenie w nosidłach przez osobę ze stosunkowo wąską talią :) Wówczas niemowlę nie musi się rozkraczać, żeby gdzieś zmieścić nóżki.

ania_i
02-09-2013, 16:41
Mogę dwa słowa na temat pierwszego, bo mam. Małżon niechustowy, a nie chciał inwestować w nic lepszego jak miało służyć tylko jemu do baaardzo sporadycznego noszenia i nie wiedział czy w ogóle to polubi. I po 4 miesiącach używania mogę Ci napisać, że moje roczne i z tych szczuplejszych dziecko już niego wyrosło. Poza tym się szybko materiał zeszmacił, odpadł jeden z pasków zapinających kapturek i jakość wypełnienia jest kiepskawa.

Lila
03-09-2013, 17:18
dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, i te ogólne i szczególne :)