PDA

Zobacz pełną wersję : Mój plecak - oceńcie



abcd_2007
01-08-2013, 17:30
http://images61.fotosik.pl/37/b76cd65660b108aem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b76cd65660b108ae)

http://images65.fotosik.pl/37/6ce6b433691a844bm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6ce6b433691a844b)

http://images61.fotosik.pl/37/3f8b252d65bd0da2m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3f8b252d65bd0da2)

Judyta
01-08-2013, 17:35
Ekspertem nie jestem, ale jak dla mnie jest ok ;)

melodi
01-08-2013, 19:13
Malutkie te zdjęcie i mało widać, ale z tego co widzę też myślę,że jest ok :thumbs up: Uroczo wyglądacie ;)

abcd_2007
01-08-2013, 19:17
Dzięki dziewczyny :rolleyes:

Po kliknięciu na miniaturę wyskakuje zdjęcie normalnej wielkości (tzn mega wielkości - zapomniałam zmniejszyć :hide::duh:)

nautika
01-08-2013, 20:44
Jak na pierwszy to nawet dobrze po dociągany.
Brak podstaw BHP przy noszeniu ( eh ta Mi.!)
- czyli poły które idą przez ramiona do tyłu powinny przechodzić przez materiał na pupie dziecka, zabezpiecza to przed całkowitym wysunięciem się materiału spod pupy.

O choćby tu na focie od Martekle dobrze to widać:
http://chusty.info/forum/showthread.php/100233-Dlaczego-robicie-zmiany-w-quot-klasycznych-quot-wi%C4%85zaniach./page4
w kolejnych postach tego wątku jest też fota Pat - ta po prawej ze starszym synem ma dobrze pociągnięte poły.
Sorry, że się posługuję Waszymi fotkami, ale autorka pewnie nie ma dostępu do galerii.

edit. Znalazłam i swoją. Wyraźnie widać, że poły pociągnięte po materiale na pupie.
http://images63.fotosik.pl/38/a0ac1017f6a8d365med.jpg (http://www.fotosik.pl)

abcd_2007
01-08-2013, 20:59
O matko :omg: to ładnie żeśmy się nosili...

Wielkie dzięki za uświadomienie :mighty:
Nawet nie przypuszczałam, że chustę na zadku trzeba jeszcze zabezpieczyć :duh:

A tak wogóle to ciągle mam wrażenie, że jednak mam niedociągniety ten plecak :hide:

nautika
01-08-2013, 21:05
Nie przejmuj się nie Ty jedna :)

Dociąganie to kwestia wprawy, jak już zarzucisz to próbuj najpierw dociągać przed lustrem. Dobrze dociągnięta chusta daje uczucie, że dziecko jest wklejone w Twoje plecy. No i co jeszcze - ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.
A ile dzidziuś ma? - ehh nie zauważyłam sygnaturki:duh:
To jeszcze trochę poczekasz zanim usiądzie i będzie można wyciągnąć rączki, bo moim osobistym zdaniem łatwiej się dociąga, gdy nie trzeba się już tak bardzo martwić o tą główkę.
Sam fakt, że drążysz i chcesz wiązać lepiej to już bardzo dużo. Wiesz ile ja mam znajomych, które noszą czasem już trzecie z kolei dziecię, a jakoś nigdy im nie przeszkadza, że chusta luźna jak szmata.

abcd_2007
01-08-2013, 21:13
Motam przed lustrem:)

No i mam wrażenie,że jest do mnie przyklejony, ale czasem tak jakby zjeżdżał na dół i przez to górna część chusty zasłania mu mordkę.

[QUOTE]nautika


A ile dzidziuś ma?[QUOTE]

Ale wagi czy wieku? :ninja:

Waży teraz pewnie coś koło 6300-6400 g

mi.
01-08-2013, 21:14
a poły Pani skręciła po dociągnięciu? bo nie widzę...

pamiętaj też, że dołki podkolanowe to naprawdę bardzo mocno unerwione miejsce...

abcd_2007
01-08-2013, 21:19
Poły skręcone :D
Ale tylko z przodu (tzn na mojej klacie) - prawidłowo?

A z tymi dołkami podkolanowymi to w sensie obtarcia? Zakładać kawalerowi spodenki?

mi.
01-08-2013, 21:22
chusty tam nie kitrać bym radziła ;)

abcd_2007
01-08-2013, 21:25
O cholibka, to ja już zgłupiałam :hide:

To jak te poły mają iść :hmm:

mi.
01-08-2013, 21:27
po udach

abcd_2007
01-08-2013, 21:30
A jak dzieć ma za krótkie uda? ;-)

No bo spójrz gdzie on ma te swoje żabie udka:)

Hmm.... Chyba żebym jakoś mocniej dół chusty na zadku dociągnęła :hmm:

FatalFuchsia
01-08-2013, 21:33
Jest troszkę niedociągnięty - spróbuj na koniec dociągnąć górne 10-15 cm chusty (nie samą krawędź, tylko taki pas), powinno pomóc. No i koniecznie "ramiączka" plecaka powinny zabezpieczać ten "worek" w którym dziecko siedzi.

abcd_2007
01-08-2013, 21:40
Zawsze górę dodatkowo dociągam ( a przynajmniej się staram ) ale i tak wydaje mi się, że się luzuje.

Kurcze, o tym zabezpieczaniu worka (dobre :thumbs up:) to nigdzie nie wyczytałam.
Powinno być w każdej instrukcji.

Tak samo jak dociąganie kieszonki, dopiero tu się dowiedziałam jak to się powinno robić:rolleyes:

mi.
01-08-2013, 22:26
A jak dzieć ma za krótkie uda? ;-)
to mu sinieją nóżki :)

serio. poły nie powinny być w dołkach.
to po pierwsze boli
a po drugie wpływa na krążenie

edit

Kurcze, o tym zabezpieczaniu worka (dobre :thumbs up:) to nigdzie nie wyczytałam.
Powinno być w każdej instrukcji.

http://www.storchenwiege.pl/media/downloads/storchenwiege_bindeanleitung_pl_plecak-prosty.pdf

annmay
01-08-2013, 22:54
A jak dzieć ma za krótkie uda? ;-)

No bo spójrz gdzie on ma te swoje żabie udka:)

Hmm.... Chyba żebym jakoś mocniej dół chusty na zadku dociągnęła :hmm:

Jeżeli włożysz rękę pod połę i przeciągniesz dół chusty, tak aby zablokować materiał spod pupy dziecka, to powinno to spowodować, że poły przesuną się z dołów podkolanowych bardziej na uda. Na razie wydaje mi się, że Mały jest za bardzo "podwieszony" na połach.

FatalFuchsia
01-08-2013, 22:58
Na razie się nie przejmuj za krótkimi udami - miałam ten sam problem, na szczęście szybko urosły. Jeśli cała chusta nie jest zgruchomiona pod kolanami to OK.
Ja nie skręcam ramion plecaka, niewygodnie mi.

abcd_2007
04-08-2013, 13:33
Ech, im bardziej staram się poprawnie zawiązać plecak, tym bardziej mi nie wychodzi :hide:

A powiedzcie mi, co daje skręcenie szmaty na ramionach?

Bo mi się zdaje, że przez to góra mi się luzuje...
Bo za każdym razem ten skręt mi się rozkręca podczas noszenia :hide:

koleszna
04-08-2013, 15:03
Jak to ci się rozkręca?
Może za słabo dociągasz? Ja w sumie nie zawsze skręcam, ale przeważnie tak, bo mi wygodniej, ale nie znam się za bardzo, więc nie wiem czy to konieczne. Z ciekawościa popodglądam wątek:)

abcd_2007
04-08-2013, 15:05
No po prostu rozwija mi się, nie wiem jakim cudem :shock:

I efekt jest taki,że jak już się rozwinie to młody ma luzy, więc muszę poprawiać co wywołuje sprzeciw ;-)

Możliwe że źle dociągam :hide:

oli-vka
04-08-2013, 15:53
Nie może się rozwijać, bo przecież taką skręconą krzyżujesz z tyłu pod pupką, a potem wiążesz z przodu. Nie ma więc prawa się rozkręcić...
Ja też raczej nie skręcam ramion plecaka.
Co do udek, to obserwuję temat, bo mój tymek nadal ma za krótkie udka i w związku z tym spore odciski pod kolankami. Próbuję po zawiązaniu podsunąć kolanka do góry, wtedy pupcia fajniej wpada i chusta nie przebiega tylko w dołkach podkolankowych, tylko bardziej po podudziach. Zanim udka mu urosną na tyle, żeby po nich przeciągnąć poly chusty, ton zaczniemy używć MT...

pszczoła
04-08-2013, 16:01
a w którą stronę skręcasz poły, do środka, czy na zewnątrz?

abcd_2007
04-08-2013, 16:55
Skręcam do środka, ale problem może polegać na tym, że skręcam tylko do momentu gdzie poły idą do tyłu, na dziecku już nie skręcam bo wydaje mi się, że wtedy jest większy ucisk na nóżki

oli-vka
04-08-2013, 16:56
Dobrze skręcasz, na dziecku już się nie skręca z tego powowdu, o którym piszesz. dziwne, że ci się rozkręcają :hmm:

abcd_2007
04-08-2013, 17:08
Coś robie nie tak...

A może to wina chusty? Albo raczej wagi wsadu?

owieczka33
04-08-2013, 17:10
Adcd_2007, po pierwsze- cwiczenie czyni mistrza, a Ty zgldbiasz temat i juz jestes madrzejsza. To po pierwsze po drugie- skrecaj poly naciagniete, nie puszczaj ich w trakcie obrotu. Tak jakbys je lekko ciagnela. To powinno Ci pomoc.:D

abcd_2007
04-08-2013, 17:12
Właśnie tak robie :hide:

Jeszcze dodatkowo całość naciągam

owieczka33
04-08-2013, 17:27
Właśnie tak robie :hide:

Jeszcze dodatkowo całość naciągamJak dodatkowo naciagasz calosc? juz dociagnietej chusty? Moze tu jest blad bo jak dobrze dociagnieta to nie powinnas miec mozliwosci dociagniecia.